avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
56.47 km 0.50 off-road
02:04 h 27.33 AVG:
V-max:37.40 km/h
temp:11.6
przewyższenia:322 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: kcal
dosiadałem: Gazella

deszcz i mgła

Poniedziałek, 14 października 2013 · dodano: 14.10.2013 | Komentarze 2

Rano mżawka i w Uhowie zakładam ocieplacze -water resist, później przestaje padać i powietrze do oddychania jest świetne. Schylając się do 'uczepienia' roweru do stojaka coś pociekło po brodzie hah. Spodnie i ocieplacze wilgotne, a mokra kurtka, czapka i rękawice poszły na grzejnik. Powrót: cały pobyt na wydziale nie padało, na evencie do szpitala USK też nie, ale po radiologii oczywiście musiało padać do samego wyjazdu z Białego. Rower mokry i brudny, aż nie chcę myśleć jaka pogoda jutro i czy nie wsiądę do ogóra <cry>
BTW rano omijając 200m korek poleciałem poboczem , a wypadając na asfalt łapnąłem uślizg tyło, że blaszak za plecami zatrąbił. Zaraz liście do końca opadną, zaczną gnić i dopiero będzie się działo.

temp 10,2 /11,6*C
Kategoria <50km, szosa



Komentarze
RamzyY
| 20:23 sobota, 19 października 2013 | linkuj sposoby to znam i korzystam tylko nie spodziewałem się uślizgu -padało już od dłuższego czasu i każdą kurzową maź powinno wypłukać,
zimówką na profilowanym łuku niosło mi zimą tył na lodzie/zajeżdżonym śniegu a z tyło osobówka parzy, zatrzymałem się, kilka chwil na psssSSSss i już jechało się jak po asfalcie -suchym
mors
| 11:21 sobota, 19 października 2013 | linkuj Jest sposób na poślizgi - obniżyć ciśnienie. Oczywiście kosztem avs. ;p
Zimą jeżdżę na 0,8 -1,2, strasznie ciężko robić trasy, ale za to nie wiem, co to poślizg. ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!