avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
55.40 km 0.00 off-road
01:58 h 28.17 AVG:
V-max:42.70 km/h
temp:8.5
przewyższenia:322 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1422 kcal
dosiadałem: Gazella

yerba mate i ostatnie męki na Gazeli

Czwartek, 17 października 2013 · dodano: 17.10.2013 | Komentarze 4

Drugi raz na uczelnię na Podstawy ubezpieczeń -nie ja wybierałem ten moduł!! Wybraliśmy RatMed ale za naszymi plecami poszło Zdrowie! No nic
Nie chciało się jechać 2 raz, ale cóż. Powrót po nocy bo jeszcze koło naukowe o 18 się zaczęło. Powrót spokojny, mało blaszaków...

Do domu znajoma podrzuciła kilka dag yerba mate, więc czas zobaczyć czy daje to większego kopa niż 'więzienna herbata'. Cały osprzęt używany przez Cejrowskiego jest zbędny -to tylko chiński 'chłit materkindody'. Wystarczy litrowy dzbanek, do tego 4 łyżeczki szpecyfiku, 80*C woda i gotowe. Do kubka nalewam przez sitko. Smak akurat tej przypomina mi mokre pety -takie pierwsze skojarzenie. Czekam na efekty -jak pobudzi to pedałuję zaraz nad morze i rano wracam haha. Znajoma piła yerbę przez wprowadzeniem jej w obieg przez Cejrowskiego. Ważne tylko żeby nie używać metalowego sitka zabijającego 'smak', ale to pewnie jak z piwem -niektórym nie przeszkadza że z puszki.


temp 8,5 /12,2*C
Kategoria <50km, szosa



Komentarze
RamzyY
| 04:39 poniedziałek, 21 października 2013 | linkuj zdrowsze od energetyka, a sesję trzeba jakoś ogarnąć, kawy nie pijam, dlatego teraz yerby próbuję
mors
| 22:57 niedziela, 20 października 2013 | linkuj Ja tam nie uznaję herbaty z herbaty - trucizna. ;p
RamzyY
| 06:31 niedziela, 20 października 2013 | linkuj kiedy po zaparzeniu herbaty fusy sięgają >1/3 wysokości szklanki/kufla -idealna na sesję

tego nie napisałem, Pan ''tylko'' pomaga w walce z własnymi niedoskonałościami
mors
| 23:10 sobota, 19 października 2013 | linkuj A co to jest "więzienna herbata"?

Ale w tym opisie w profilu mi pojechałeś. ;p Myślisz, że wszyscy wybitni kolarze to ci, którzy zaufali Panu? ;p
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!