avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
58.44 km 0.00 off-road
02:10 h 26.97 AVG:
V-max:57.40 km/h
temp:5.2
przewyższenia:322 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1447 kcal
dosiadałem: Gazella

53/h na miękkim holu

Środa, 23 października 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 2

Rano(6.30) zimno bo 5,2*C i pod wiatr, rękawice 3mają na dolnej granicy ale 3mają. Na 3 zajęcia ani razu nie spr obecności -czyli teoretycznie można było robić co innego.
Powrót przed 18 i w Kleosinie lecą 3 (biało)ruskie lawety więc na światłach czepnąłem się jednej, ale przy 30 odpiąłem się. Na nast światłach czepnąłem się ostatniej ale kiedy krawężnik zbytnio się zbliżył trzeba było przy 53/h odpuścić i 'sam' dojechałem za nimi jeszcze do 57/h. Później walka z wiatrem i tylko 7km przed domem miałem lekko w plecy, ale żeby z samego rana tak wiało to dawno nie było, bo przeważnie rano wiatru ze świeca szukać.


temp 5,2 /15*C
Kategoria <50km, szosa



Komentarze
RamzyY
| 15:13 niedziela, 27 października 2013 | linkuj kombajn jest na tyle spoko, że możesz się ręką możesz łapnąć a tu było za blisko zderzaka,
przyszedł mi do głowy szatański pomysł -2 metrowy sznurek z pętelką na końcu(kotwiczka byłaby praktyczniejsza, ale po odczepieniu się od środka transportu w razie odpadnięcia wbiłaby się komuś w kółko) ale to po świętach zacznę kombinować
mors
| 20:14 sobota, 26 października 2013 | linkuj Masakryczne prędkości. ;]
Ostatnimi dniami wieje całą dobę jednakowo w całym kraju, dość nietypowe.
Ja dziś wiozłem się przez 10 km za kombajnem, 20km/h. ;p Z górki oczywiście za wolno, ale pod górkę, pod silny wiatr to już był zysk czasu i sił. ;p
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!