avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
76.50 km 20.00 off-road
03:24 h 22.50 AVG:
V-max:42.00 km/h
temp:9.0
przewyższenia:300 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2574 kcal
dosiadałem: Pająk

mega-błotne okolice Kazimierza

Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 11.11.2013 | Komentarze 4

Na zewnątrz po nocnym i porannym deszczu zimno, bo 9* ale słońce jest to i trasa, choć błotna musi być. Znów na Moszczankę po Sebastiana, gdzie dołączył do nas choć tylko na kilkanaście km z powodu choroby Piotrek. 'Polecielim' po szosie, później ścieżką przy torach i puławskich Azotach, gdzie pogoda była niepewna.



W Puławach polecieliśmy w stronę Kazika: wąwozami, podjazdami, karkołomnymi zjazdami, gdzie 2,25"NN z 2atm powietrza boksowały i ślizgały się oblepione 'błockiem'. W tych warunkach w kasku czułem się pewniej, nie zaliczyliśmy żadnej gleby, ale koła boksowały na podjazdach tylko świst -w sumei nic dziwnego -te lessowe gleby w połączeniu z deszczem sporządziła rowerom maskę błotną...








Wzbiliśmy się na wyżyny, postój na mini-posiłek i ukazuje się nieciekawy widok


Wylecieliśmy na Wronów i po trasie na Żyrzyn jeszcze ciekawiej



Na ostatnich 20km błoto odpadło tylko z kół, reszta jak najbardziej została...


i pojechała do Łap, bo po co brać się 2x za czyszczenie bike'a.


Choć w weekend chyba strzelę coś podobnego, więc umyję tylko to, co uprzykrza jazdę np zapchane błotem przerzutki, lub wcinający się na podjazdach łańcuch.
Co do zawiechy, to po dokręceniu jest o niebo lepiej.


temp 9 /7*C


Komentarze
RamzyY
| 09:59 sobota, 16 listopada 2013 | linkuj i''ve hope ale Spider jeszcze nie jezdny po ost jeździe -zasechł na śmierć haha
porcupine
| 09:45 sobota, 16 listopada 2013 | linkuj To jak aura dopiszę to pojedziemy w takie tereny że będzie szansa na jeszcze lepsze fotki
RamzyY
| 20:27 czwartek, 14 listopada 2013 | linkuj jeśli taka zima będzie to jeszcze choć 1 meeting w tym sezonie przewiduje
porcupine
| 20:02 czwartek, 14 listopada 2013 | linkuj Nawet fajne fotki wyszły, (a to z naszymi cieniami najlepsze) , z tobą pojechać to chociaż jakąś ilustrację mam do jazdy;) mogłeś nawet więcej popstrykać
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!