avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
56.31 km 0.00 off-road
02:18 h 24.48 AVG:
V-max:62.70 km/h
temp:-3.2
przewyższenia:322 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1444 kcal
dosiadałem: Gazella

wiatr <50/h

Środa, 27 listopada 2013 · dodano: 27.11.2013 | Komentarze 1

Jak to się stało, że wróciłem rowerem z Białego to nie mam kompletnie pojęcia. Wróciłem przed chwilą ze spaceru z Docentem('wilk') i mało nie zwiało mnie z holendra.
Rano(7:00) piekielnie zimno(w połączeniu z wiatrem i wilgocią w powietrzu), ale od czego kominiarka i wiatr wiał prawie w plecy(<30/h) więc nawet bez większych opóźnień względem średnich letnich.
Powrót do domu na 18 i pod wiatr, porywy do 50/h. Miałem nadzieję czepnąć się TIRa choć na pół trasy. W Księżynie zdarzyła się okazja i podgoniłem dziada na prostej(zwykle czepiam się na światłach). Była to laweta wioząca walec, taka z 'podjazdami' do wjechania maszyny na lawetę, a więc z prześwitem. Podjechałem z 700m i odpadłem -żadnego podciśnienia. Praktycznie całą prędkość generowałem sam więc zmęczyłem się podobnie jakbym jechał bez 'osłony'. Resztę drogi spędziłem na kierownicy, a potem zaczęło jeszcze coś padać w świetle latarki -chyba rozpuszczający się na asfalcie śnieg. Ta jazda to była jakaś masakra wysysająca wszystkie siły.

temp -3,2 /-1,2*C
Kategoria <50km, szosa



Komentarze
mors
| 18:53 piątek, 29 listopada 2013 | linkuj Było łapać lawetę albo walec ręką. ;p

Jaką miałeś typową prędkość przelotową przy tak silnym czołowym wietrze? Bo jak piszesz, że wysysało wszystkie siły, to robi to wrażenie. ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!