avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
78.31 km 6.00 off-road
03:16 h 23.97 AVG:
V-max:43.60 km/h
temp:7.6
przewyższenia:471 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1914 kcal
dosiadałem: Gazella

-Uszkodził Pan samochód. -A Pan wymusił pierwszeństwo

Piątek, 7 lutego 2014 · dodano: 07.02.2014 | Komentarze 8

za pamięci:
lemur89: pamiętałem żeby zrobić Ci fotki Białegostoku, ale chciałem jak najszybciej przez niego przelecieć, więc mam dla Cb link do galerii zdjęć, chyba, że chcesz zimowych to postaram się coś cyknąć, choć śniegu coraz mniej, a wody coraz więcej ;/

Co do tytułu to wyjechałem z domu, nie ujechałem 500m i z mojej lewej, z podrzędnej, jednokierunkowej drogi wyjeżdża piękna, czarna Camry i jedzie na mnie. Na drodze są 3 pasy(za sprawą zalegającego lodu) to pomyślałem -jako że z naprzeciwka jechał biały bus, że zajmie pasy po mojej lewej, wyprzedzi mnie i zjedzie jeszcze przed busem na mój pas, więc jadę dalej. Gość jednak nie widział mnie i jedzie na mnie, była okazja użyć wczoraj założonych klocków i przyhamować, żeby następnie pierdutnąć(straciłem rachubę który raz już to robię) mu po szybie. Gość za 200m zatrzymał się i stoi przy chodniku -mijam go i jadę dalej. Za 100m zajeżdza znów drogę i mówi, właściwiej prosi żebym zatrzymał się -no OK.
-Uszkodził Pan samochód.
-Wymusił Pan pierwszeństwo.
-I to powód żeby kopać, gryźć, uderzać?
-Za dużo jeżdżę żeby tolerować wymuszanie pierwszeństwa(w myślach: wystarczy, że nagminnie jestem wyprzedzany na 3go i traktowany jak śmieć na drodze).
coś tam jeszcze powiedział, nie pamiętam co, ale powiedziałem że jestem umówiony i spieszę się i pojechałem.
Żebym miał świadka/-ów sprawę rozegrał bym inaczej, ale cóż... pojechałem. Gość wyminął mnie po raz 3, ale już się nie zatrzymywał. Zerknąłem na szybę i była cała -nie było moim celem jej wybicie, tylko zwrócenie uwagi, że nie jestem emerytem, który zapewne pojedzie dalej, a blacharz nie jest jedynym uczestnikiem ruchu.
Niebawem byłem w Białym, gdzie wszędzie woda... na co po co było wczoraj pucować rower... choć w sumie soli się pozbyłem, dociągnąłem konusy, zmieniłem klocki, pancerz przedniego hampla, łańcuch na pc1 i to chyba na tyle +generalne czyszczenie, przy którym zauważyłem, że na tych obręczach strach jechać do Chorwacji.


DDRy sa masakrujące, ale za duży ruch, żeby wytoczyć się na drogę, gdzie i tak  też jest mokro



mówi samo za się ;/


wie ktoś o co kaman?




Borowskie-Suraż o niebo lepsze warunki niż we wtorek


5km od domu


po myjni od razu lepiej, na małe trasy nie opłaca się wybierać jak tak, chyba że mus tak jak jutro po płyn do mycia silników czyli łańcucha(zamiast szejka w rozp. ekstrakcyjnym) bo więcej mycia i smarowania, niż przyjemności z jazdy ;/
jakby ktoś zastanawiał się czy wsiadać dziś na bika to mimo chlapy polecam -świetne zapachy w lesie(mokra ściółka, rozmarzająca gleba itp)
głównych dróg nie polecam bo skończy się:


temp 2,8 /7,6*C
track
Kategoria <100km, szosa



Komentarze
RamzyY
| 18:42 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj chodziło mi konkretnie o środkowy napis, nie chciało mi się użyć słownika a to słowo tylko z prezerwatywą mi si kojarzyło ;]
4gotten
| 11:23 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj Co do puchy to jest tam napisane, że używają naturalnych aromatów i nie dodają środków konserwujących, a to wszystko od 1886 roku.
RamzyY
| 08:55 wtorek, 11 lutego 2014 | linkuj pęd pęd i jeszcze raz pęd z ich strony, sam się spieszę jadąc samochodem, ale nie wyprzedzam cyklistów na 3go bo sam się stawiam z tej sytuacji codziennie, tak samo z ochlapywaniem
policja chciałaby pewnie żebym doznał jeszcze uszkodzeń, ewentualnie jakaś rysa na rowerze po której potwierdził by się kolor samochodu, świadków nie było, nie takie sprawy się umarza...
kumplowi ukradli z pod szpitala rower, wycenił go na 6stów -tyle w niego włożyliśmy -kupowałem mu części. Policja wycenę zniżyła na 4stówy i żąda paragonów, nr ramy roweru z przed 10lat(na szczęście Przemek ma wszystko). Dostał wezwanie z prokuratury 2tyg temu jakoś, wyszło na to, że policja chciała umorzyć sprawę, ale prokurator nie pozwolił no i te paragony ma dostarczyć. Btw to był jakoś 3ci rower ukradziony w tamtego tyg z pod szpitala USK
RamzyY
| 08:20 poniedziałek, 10 lutego 2014 | linkuj ano właśnie nie wiem, słyszałem coś kiedyś, że pepsi robili z dzieci(zwanych potocznie embrionami) czy coś w ten deseń a tu Cola kondomy pociska?
porcupine
| 15:43 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj Widzę że rozstawiasz blachosmrodów po kątach, i prawidłowo;) ,niech wiedzą kto tu rządzi
A o co ma być kaman z tą puchą?
RamzyY
| 07:51 sobota, 8 lutego 2014 | linkuj Ty za to masz cieplej(choć Cb to nie rajcuje) i bardziej sucho
z tytułem to "chiński chłiiit materkindody"
mors
| 22:14 piątek, 7 lutego 2014 | linkuj O jaaa, ile śniegu! U mnie pojedyncze ślady w zacienieniach. :/
Wpis rozczarowujący w kontekście wiele obiecującego tytułu. ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!