avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
82.27 km 1.00 off-road
03:29 h 23.62 AVG:
V-max:39.80 km/h
temp:2.5
przewyższenia:407 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1836 kcal
dosiadałem: Gazella

in the light of the moon

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 15.02.2014 | Komentarze 4

Na spontana -bez kluczy, dętek, jedzenia i picia -za to z zapasem baterii ;] Wiedziałem, że coś przód lekki i domyśliłem się zjeżdżając z ulicy 200m od domu, ale 14,5kkm nie łapłem kapcia to może i teraz się uda i udało się. Duży powerbank wysiadł po 20km, bo jakiś czas już jeździł a poza tym brałem go kilka X na wszelki wypadek i pewnie zimno mu było ;] bo jednak go nie używałem. 
Na drodze pojawiają się kryształki lodu, śliskość kontroluję więc tylnym hamplem, ale ślizgi zaczynają się dopiero w lesie przed Piekutami, a później za Nowymi Rzepkami. Trzeba było uważać i zarzucić drugi, mniejszy powerbank. W sumie jakoś połowę trasy przejechałem bez świateł. Księżyc zdawał mniej czy bardziej, ale widać było ok i paliłem tylko na mijanki z samochodami no i po lasach.
Jadąc do Brańska ciągle przeszkadzał wiatr, odpuszczający tylko po lasach, za to na ostatnich 30km... miodzio.
Za Topczewem po raz 1 w życiu widziałem jelenie, po nocy to po nocy ale rozpoznałem stadko koło 20 sztuk. Szkoda, że za dnia nigdy to się nie udaje.
Po trasie coraz więcej nowych puszek leżących na poboczu... długo nie zastanawiałem się skąd -wieś tańczy, ćpa i sex uprawia(jak to na roli ;D) czyli Saturday Eufroria(Pietkowo) Party.
Kilka zdjęć księżyca, telefonem, ale żeby 'wyszły' trzeba było się zatrzymać. Do zdjęcia tablicy nie zatrzymałem się i wyszło jak wyszło.


za Brzozowem



trasa WysMaz-Brańsk


Brańsk it should be


okolice Świryd, potem wyszedł i świecił w plecy

temp: 1,3 /2,5*C
track podobny -bez Daniłowa i większe kółko po Brańsku
Kategoria <100km, szosa



Komentarze
WuJekG
| 17:25 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj U mnie tak same z siebie nie jarzą - ale ja mieszkam blisko Podkarpacia, to pewnie dlatego :P
RamzyY
| 20:12 niedziela, 16 lutego 2014 | linkuj a u Cb co -czarno-białe ;p
WuJekG
| 12:21 niedziela, 16 lutego 2014 | linkuj o, tablice się u was świecą ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!