avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
64.04 km 0.00 off-road
02:26 h 26.32 AVG:
V-max:41.40 km/h
temp:24.7
przewyższenia:393 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1677 kcal
dosiadałem: Gazella

metr od pulsującego mózgu

Piątek, 9 maja 2014 · dodano: 09.05.2014 | Komentarze 2

Rano na wykład, potem ćwiczenia z neurologii... na operacji, przebrani, staliśmy za lekarzem w sali przy usuwaniu nowotworu. Było widać i in vivo i na monitorze ;) stałem najbliżej i zostałem poproszony, żeby przestawić ssak na mniejszą siłę -chyba bali się żeby mózgownicy nie wyssało ;p mózg przez "przerębel w czaszce" pulsował zgodnie z tętnem pacjenta. Po dostaniu się do nowo-tworu koagulowanie odsysanie odrywanie itd. "Kawałki mózgu" poszły w 'słoik na badania'.  w sumie najciekawsza operacja przy jakiej miałem okazję być. Laparoskopowo to nie to samo co operowanie na otwartym. 


chwyty po 20kkm były już tak zdezelowane, że założyłem izolację do rur na kierownicę ;p
* deko za ciepło,
* za luźne to to,
* ale idealne będzie na zimę i wykorzystam to nie ma bata że nie ;)
Napęd do bani, nowy łańcuch ale kaseta jednak do zmiany, bo skika. Może od razu nowy, średni blat... we'll see 
Powrót leżąc na kierownicy bo wiało że na stojĘcy nie szło ;[


wyjazd spod biedronki w Białym i chmurki+wiatr, dojechałem do domu i zaczęło padać,
już 2gi raz z rzędu zdążyłem w ost chwili

Jutro i niedziela żadnego dalekobieżnego bujania rowerem (bo choć Gazelka skika to Spider dziŁa) bo do egzaminu z anestezjologii niecały miesiąc ;/ najwyżej w teren wyskoczę bo all day w domu nie wysiedzę


temp: 11,7 /24,7*C
track: Ł-B-Klepacze-Ł
Kategoria <100km, szosa



Komentarze
RamzyY
| 16:38 środa, 14 maja 2014 | linkuj tak, po 2 jazdach z ~5mm zmiękła do <1mm ;p ale na zimę bd jak znalazł ;)
romulus83
| 21:15 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj Ciekawy patent z tymi chwytami. :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!