avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
61.32 km 2.00 off-road
02:08 h 28.74 AVG:
V-max:47.90 km/h
temp:-8.4
przewyższenia:244 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1762 kcal
dosiadałem: Gazella

-8,4*C ;) w mieście na Ciołkowskiego

Wtorek, 29 grudnia 2015 · dodano: 29.12.2015 | Komentarze 4

Rano deko skościło, bo szykowałem się na mniejszy minus, ale po podjeździe za Uhowem było już ok ;P gorzej, że do Białegostoku jechałem pod minimalny wiatr i to dodatkowo odbierało mi ciepło. Powrót w słońcu, bez latarki, gdyż wcześniej zerwałem się z pracy. Temp jaka mnie spotykała to od - 2,4 do -3,6*C ale to już nie robiło na mnie wrażenia.
Rękawice narciarskie Wedze sprawdziły się w tej temperaturze ;)

Dawno nie jeździłem, bo padało i nadzieje na 10 000km pogrzebane, delikatniuchno zabraknie <cry>




temp: -8,4/-3,6*C
Kategoria <100km, onko, szosa



Komentarze
RamzyY
| 14:21 środa, 30 grudnia 2015 | linkuj u nas tylko ozime się zieleni ;p ale to jak w całej Polsce zapewne
kurcze to jawnie jak Ty bym w spodenkach poginał a nie w kominiarce
mors
| 19:12 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj No, zgadłeś: trawa się kwalifikuje ;D niedawno dochodziło do 16* w cieniu. xD
A na ogrodzie wyrosła sałata i wciąż żyje pietrucha...
RamzyY
| 19:08 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj łeee to niedługo będziesz trawę kosił ;D
nie da rady, jutro ostatnia 60tka i 150km zabraknie ;[
mors
| 18:52 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj Jeszcze dasz radę! ;p

U mnie +2* nad ranem i +7* po południu, hehehe ;]
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!