avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
66.10 km 40.00 off-road
02:53 h 22.92 AVG:
V-max:47.00 km/h
temp:-12.0
przewyższenia:254 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1913 kcal
dosiadałem: zimówka

atak zimy czyli potrącenie rowerem pieszej i gleba

Piątek, 22 stycznia 2016 · dodano: 22.01.2016 | Komentarze 7

Kiedy szedłem spać to nie padało, a w prognozie zapowiadali małe opady... wstałem i zonk ;/ Poleciałem na spacer z psem a 5:45 jechałem już do Białegostoku. Na dodatek wczoraj dopompowałem z 2 do 3 atm i maszyna tym bardziej latała po drodze.



Na drodze wojewódzkiej masakra -ZIMA ZASKOCZYŁA DROGOWCÓW. Dojechałem jakoś do Księżyna, w Kleosinie wjeżdżam ponownie na DDR i z naprzeciwka idą 2 babki. Rower oświetlony- myślę widzą mnie. Ta idąca z tyłu schodzi na moją prawą i idzie sobie a na z przodu dalej przed siebie. Zbliżam się a ona ma kaptur z puszkiem/lisem/grom wie czym na sam nos nasunięty i lezie dalej środkiem. No dobra -wezmę ją po jej prawej -to skręciła na mnie. OK myślę -wezmę ją zatem z lewej, a ta jak na złość znów na mnie. 
Było już za późno na jakikolwiek manewr więc wpadła na prawy róg kierownicy -dobrze, że trzymałem na nim dłoń to będzie miała mniejszego siniaka. Baba(bo kobieta to szła za nią, bo idącą i nie patrzącą przed siebie można śmiało nazwać babą) po kontakcie z kierownicą(ok 20km/h, pod górkę) odleciała około metra i padła na 4 litery(waga piórkowa -z 50kg). Widzę, że wstaje i na szczęście nic jej nie jest i do mnie z pretensjami że ham i gdzie jedziesz. Babo mówię, zdejmij kaptur i wtedy leź a nie... Zd a/e rzenie miało miejsce na ścieżce rowerowej. 
Na jej obronę mogę powiedzieć tyle, że wszystko było zasypane śniegiem i mogła nie widzieć granicy ścieżki i chodnika(choć tam większość pieszych chodzi jak chce -wyrozumiałość mam tylko dla osób z wózkiem) a dwa, że mogła nie spodziewać się rowerzysty zimą.
Jako, że dalsza 'rozmowa' sensu nie miała, a babie nic się nie stało pojechałem dalej. Z wiaduktu był zjazd i jako, że nic nie jechało zaryzykowałem zjazd z krawężnika bez większego zwolnienia no i stało się to co mogło się stać ;0 położyłem się na lewe biodro i poleciałem ze 3metry po śniegu. Koła nawet nie zdążyły się przestać kręcić a znów jechałem ;D otrzepując się ze śniegu. 

Wjechałem na Ciołkowskiego no i proszę... nic nie odśnieżone. Ale czego się spodziewać jak pługi dopiero wyjechały na główne drogi.
Słyszałem dziś, że mają ustanowić zakaz jeżdżenia rowerami października do marca -prawda li to?


DDR/chodnik na Ciołkowskiego 2km dalej od miejsca zd a/e rzenia


DDR/chodnik na Ciołkowskiego 3km dalej od miejsca zd a/e rzenia


rzęsy z prawej  deko zmarzły ;) jako że wiatr był z lewej





t
emp: -8/-12*C


Komentarze
mors
| 16:17 sobota, 23 stycznia 2016 | linkuj Pełno takich relacji na Y2B a nawet na BS. ;> Dominuję trąbki na sprężone powietrze. ;)
RamzyY
| 15:51 sobota, 23 stycznia 2016 | linkuj przejrzałem na szybko przepisy i nie znalazłem czegokolwiek co ma w niedalekiej przyszłości zakazać frajdy jaką jest jazda rowerem zimą ;)

bejsbol to przegięcie, ale noszę się z zamiarem kupna trąbki stadionowej na "osoby" zalegające DDRy -ktoś widział w użyciu?
mors
| 18:11 piątek, 22 stycznia 2016 | linkuj Też tak raz miałem, a było to tym bardziej irytujące, że w wykonaniu gimNAZISTÓW. :/
siwy-zgr
| 08:52 piątek, 22 stycznia 2016 | linkuj To chyba "pokłosie" wypowiedzi wspaniałego ministra W. :) Nie przejmowałbym się tym za bardzo, kogoś chyba wyobraźnia poniosła albo może kiepski żart :)
RamzyY
| 08:27 piątek, 22 stycznia 2016 | linkuj rano przejazdem na rynku, aż poszukam w sieci w wolnej chwili
mors
| 08:22 piątek, 22 stycznia 2016 | linkuj No co za (c)ham! ;D;D
"Słyszałem dziś, że mają ustanowić zakaz jeżdżenia rowerami października do marca" - że co proszę???? Gdzie to słyszałeś...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!