avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
72.00 km 0.00 off-road
02:57 h 24.41 AVG:
V-max:36.80 km/h
temp:9.0
przewyższenia:125 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1087 kcal
dosiadałem: el compañero

Brańsk na flaku

Sobota, 2 kwietnia 2011 · dodano: 02.04.2011 | Komentarze 0

Łapy->Ł. Kołpaki->...Hodyszewo->...Brańsk->...powrót przez Topczewo

Przed wyjazdem z domu za ciepło się ubrałem co dawało się we znaki po całej trasie(bluza termo, oddychająca koszulka i wiatrówka-która po chwili została rozpięta). Od Hodyszewa jechałem na flaku(nie złapałem gumy) - jeszcze nigdy tak źle mi się nie jechało nawet te ostatnie 7km z 207km wrześniowej trasy. Dojechałem te 12km do Brańska

(Nurzec)
a potem już na flaku "cisnąłem", żeby mieć te 25avg
2km przed Topczewem czepną się mnie deszcz, po 3 min na przystanku lekko osłabł i pojechałem w jego mniej czułych objęciach w stronę domu :) gdzie wytrąbiłem karton mleka z dodatkiem musli
Nie wiem czy tylko ja tak miałem dziś, ale powietrze nie było dziś sprzyjające jeździe - może wilgoć? Zdawało mi się też, że w obie strony jechałem pod lekki wiatr - w drodze powrotnej był większy.
Kategoria szosa, <100km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!