avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
45.80 km 11.00 off-road
01:57 h 23.49 AVG:
V-max:40.80 km/h
temp:3.0
przewyższenia:142 m
HR max:166 ( 83%)
HR avg:148 ( 74%)
tłuszczyk: 2740 kcal
dosiadałem: el compañero

wiatr dyktował wszystko

Niedziela, 18 grudnia 2011 · dodano: 18.12.2011 | Komentarze 1

Po nauce na koło z anglika czas na bike'a, choć widok za oknem, pogoda i zdrowy rozsądek odradzają...

Do Gołębi ciągle pod wiatr wkręcałem się na wyższe obroty ~90/min

[trasa Kamińskie-Gołębie]
Po wyjechaniu z Poświętnego take a look na działkę w Józefinie i test nowego kawałeczka asfaltu. Za Józefinem zaczęło mżyć, ale jedziemy dalej. Wali coraz konkretniej, ale za zakrętem może minie.. otóż za zakrętem biała/siwa ściana deszczu?/śniegu? nie znikałem tylko blok tylnego koła i dzida na Józefin i odbicie na Grochy i w lesie mała sesja...

Wiedziałem już, że przejażdżka nie skończy się dobrze dla bike'a...


Miedza była coraz węższa o 2 palce, następne 2 i ...



nawet butom się dostało -na tyle że miałem problem z wpięciem się w spd
Po wyjechaniu na szutrówkę leciały za mną kilogramy błota -nie ma jak dobrze chroniące błotniki ;)
Potem Suraż, Piećki i od Turośni Dolnej kręcenie z AVG 20 km/g ;/ na przełożeniach 2:3-5 ciągle pod wiatr.
Momentami łapałem mocniej kierownicę, żeby nie popchnął mnie wiatr pod jakiegoś rozpędzonego driver'a. Wiatr dyktował prędkość, tętno, sponiewierał kierownicą, ale żebym wziął fooda i drina obrałbym o 25km dłuższą trasę bo pomimo wszystkiego JECHAŁO SIĘ WSPANIALE.
Podlaskie też jest piękne na swój sposób

[Narew w Uhowie]
choć straszliwie mnie ciągnie w góry.
Jak wdać całe 100mm skoku zostało wykorzystane...

Chyba nie ma co jeszcze myć - większość błotka odpadła po trasie.
I co najważniejsze udał mi się serwis TORY!! Ciekło z motiona, ale po zmianie uszczelki jest suchy -po takim tłuczeniu powinien prysnąć choć ciut ciut. Bd ją bacznie obserwował, ale powinno być OK.
Nie wiem co się stało, że Sigma wyliczyła tyle Kcal? Pod liniami wysokiego napięcia tętno nie skakało-obserwowałem- ale może kcal przeskoczyły...

ślad
Kategoria <50km



Komentarze
kudlatty
| 15:29 czwartek, 12 stycznia 2012 | linkuj Ty błota chyba jeszcze nie widziałeś;)
http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/4594-blotko/
http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/3698-nowy-smar/
Jeszcze dużo się podobnych zdjęć znajdzie;D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!