avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
75.70 km 0.00 off-road
02:35 h 29.30 AVG:
V-max:41.70 km/h
temp:6.0
przewyższenia:428 m
HR max:172 ( 86%)
HR avg:151 ( 75%)
tłuszczyk: 2891 kcal
dosiadałem: el compañero

a kiedyś jarałem się wynikiem 4h...

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 4

A miała być seta... ;/ wziąłem:
- opaskę(miała być 'na zaś' -założyłem po 3km),
- polaroidy,
- rękawice,
- lampki,
a nie pomyślałem, że jak się planuje setkę wyjeżdżając ok 16 to później robi się chłodno także w stopy, więc w Topczewie pojechałem prosto ;(
W gimnazjum wybrałem się z bratem stryjecznym do brańska tą samą trasą -z przerwa na jedzenie i picie wyszło ok 4h(wyjazd o 22, powrót 2). Dziś tę samą trasę zrobiłem w 2.5h ze średnią ~30 więc różnica bijąca po oczach(choć tamten rower ważył ok 20kg)
Dziś 68% w health i 30% w perform zone także pikawa źle nie miała. Obliczyłem na zajęciach z fizjologii, że przy 170BPM serce na minutę przepompowuje mi ponad 14l blood'a.
Do Brańska AVG max 32,2, w Brańsku 31,1, później wmordęwind i sukcesywnie spadała do tej w danych ;/ ale wynik i tak zadowalający


tradycyjne foty na moście w Brańsku


nowa kanapa

wiosna!! -okolice Józefina(nie ma na mapach)





Komentarze
RamzyY
| 16:52 piątek, 13 kwietnia 2012 | linkuj siodło przyległo chyba do mojego tyłka dość dobrze, ale stwierdzę to lepiej kiedy w końcu do Łomży się wybiorę -niestety sine chmurki wciąż krążą ;/
porcupine
| 19:04 piątek, 6 kwietnia 2012 | linkuj Jak sprawdza się to nowe siodło,po 2.35h jazdy to już można coś powiedzieć. Muszę wypróbować ten patent na stopy bo mam z tym okropny problem,dziś przy 3st i ochraniaczach i tak mi troche zmarzły.
RamzyY tu już w moich stronach?
Wybierasz się jutro na rower?
RamzyY
| 18:55 środa, 4 kwietnia 2012 | linkuj Warto by spróbować, reklamówki nie ważą, nie zajmują miejsca. Chińskie plastiki omijam z daleka ;) jak czosnek i inne ichnie badziewie
Kenhill
| 12:15 środa, 4 kwietnia 2012 | linkuj Na marznące stopy jest szatański sposób: załóż jednorazówki (folię) na stopy, niekiedy starczy na same palce, plus dobre skarpety (nie jakieś plastikowe badziewie).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!