avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
71.80 km 0.00 off-road
02:27 h 29.31 AVG:
V-max:41.80 km/h
temp:17.0
przewyższenia:433 m
HR max:169 ( 90%)
HR avg:150 ( 80%)
tłuszczyk: 2794 kcal
dosiadałem: el compañero

Chwała Panu! 3000km wybiło

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 2

Chwała Panu ale za co innego. Dziś od rana niebo popuszczało deszczem. Skończyłem naukę i dzida na rower. Zniosłem na dół rower(mam pokój na piętrze), przeżegnałem się jak przed każą jazdą, wyszedłem na róg domu i cofnąłem się: niebo od zachodu sine. Wiatr wiał co chwila inaczej -jak to pomiędzy budynkami. Wyjadę na wiadukt i zobaczę co dalej... i jechałem tak do Brańska. Po drodze 2X pokropiło. W Brańsku brake w parku na chocolate i powrót do Łap. W Topczewie nad Łapami ujrzałem to co przed wyjazdem. 10km przed domem zaczęło kropić z różną intensywności. Skierowałem myśli ku górze: -jeśli dojadę suchy obiecuję koronkę za dusze w czyśćcu. Obietnicy dotrzymam -dojechałem suchy, a 5min po wniesieniu roweru do pokoju rynny wypełniły się wodą. W tej samej chwili przyjechały dziewczyny, którym urwało się kółko od przerzutki, ale rowerowe małżeństwo pomogło im i skończyło się 8km holem rower-rower ;p

Trip miał być rekreacyjny, bo coś się w kiszkach pomieszało z czymś i nie czułem się na ostre kręcenie. Po 15km niedole przeszły i dzida.

Przed Łapami -pomimo korzystania z mojej nowej metody "anty na 3go"- pomimo:
- podwójnej ciągłej,
- skrzyżowania,
- i 3 pojazdów
na 3go wciął się... GOLF III!!!

W Topczewie stało BMW:
- na krzyżówce,
- na pasach,
i żebym nie mijał na metr stojących samochodów skasowałbym drzwi, a one mój rower i mnie. Z samochodu wysiadła... kobieta.

BTW trasa na Brańsk.
PZDR dla nie poddających się aurze


Komentarze
RamzyY
| 18:13 środa, 30 maja 2012 | linkuj ;) w nast czwartek miało paść 217km, ale nie wziąłem poprawki, że w Boże Ciało idzie się do kościoła, a po 7h+ w siodełku +2 odpoczynki raczej się nie wyrobię. Bd musiał zaatakować coś mniejszego, ale jutro ostatni dzień na uczelnię +późniejsze egzaminy, więc może uda się wyłuskać więcej czasu na wojaże ;)
javor
| 17:44 środa, 30 maja 2012 | linkuj No to niezłe masz chody "na górze" :) Jeszcze musisz poćwiczyć prośby o kierunek wiatru i możemy jechać dowolny dystans :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!