avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
40.50 km 22.00 off-road
01:53 h 21.50 AVG:
V-max:38.50 km/h
temp:16.0
przewyższenia: m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2164 kcal
dosiadałem: el compañero

Teren i Pan Jaskół

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 15.06.2012 | Komentarze 5

Prawo niezdane jak się spodziewałem, bo nauka tego za chiny mi nie idzie ;/ więc Irek -niedzielna trasa odwołana. Bd robił jakąś szybką setkę to jeśli chcesz pozapraszam w moje okolice.
Co do jazdy to korzystając z 'brudnego' roweru pojechałem w teren mając czas i chcąc wreszcie nie zabłądzić przebijając się do Bojar przez Uhowo. Tradycji stało się zadość ;/ Przejrzałem kilka ścieżek ale żadna mnie nie doprowadziła do przejazdu w Bojarach. W domu zostawiłem ok 1Atm z dętek, nasmarowałem amory i przyspieszyłem odbicie. W terenie płynął. Wiedziałem, że do komfortowej jazdy drogi fullowi nie potrzebne, ale żeby w takie krzaczory?


Później wjechałem jeszcze głębiej w las

i skakałem przez różne patyki a 2X musiałem przenieść bike’a przez zwalone drzewa.

kto zobaczy rower dostaje piątkę za rower ;)

tory w oddali

teraz nawet je widać


Wyszedłem z krzaczorów na tory –deja vu ;/ i zaraz jechał osobowy do Łap przy okazji trąbiąc na mnie. Kilkaset metrów po torach –amory wybierają bez problemu, ale kamory walą wkoło i w rower –po wstępnych oględzinach nic nie ucierpiało. Nawet nagrałem filmik –nie bawiłem się w wycinanie pierwszych kilku sec -nie chce mi się dla jednego filmu ściągać programu.

W Bojarach okazało się, że ścieżka do Uhowa kończy się po yyy… 15m? nikt tamtędy chyba nie jeździł –przynajmniej od lat ;/
Potem od Bojar w stronę Suraża, ale jazda samemu w terenie nie sprawia tyle frajdy choć: trawa przewyższa rower, było kilka piaszczystych zjazdów, jechałem na tylnym kole przez kałuże etc. To dlatego na BS większość terenu jest w teamie.
No i dziś generalka nocą tzn mycie, czyszczenie, smoarowanie pancerzy etc +zmiana na łańc. II
I na koniec Pan Jaskół -Jacob
&feature=plcp
Męczy się w domu, ale na zewnątrz by już nie żył: nie umie dobrze latać, ma niedorozwinięte łapki (fizjologicznie-bo jest jeszcze zbyt młody). Znalazłem do na strychu u sąsiadów –gdybym godzinę później spojrzał w ich okno Pan Jaskół by sięugotował ;/ Wiem czym go karmić itp. –aby chciał jeść bo z piciem problemów nie ma –jak z pozostawianiem niespodzianek ;/ ale zawsze miałem słabośc do jaskółek.
Kategoria <50km, off-road



Komentarze
RamzyY
| 21:29 sobota, 16 czerwca 2012 | linkuj mam tel z dobrym aparatem -z samego aparatu nie zadzwonię po pomoc do domu(zapasową dętkę wożę sporadycznie) szkoda, że nie załączyłaś ''''cam-relacji'''' z Wyszkowa, w którego okolice niebawem mam zamiar się wybrać ;/
bmtwo-removed
| 20:02 sobota, 16 czerwca 2012 | linkuj Widzę, że u Ciebie też aparat jest nieodłącznym elementem wyposażenia na rowerze ;)
RamzyY
| 09:15 sobota, 16 czerwca 2012 | linkuj Pan Jaskół przed chwilą zszedł mi na ręku. Chciałem go nakarmić, wziąłem na rękę a on jakiś niemrawy. Po chwili ... &X
RamzyY
| 19:16 piątek, 15 czerwca 2012 | linkuj To nie SRAM i brudzi się bardziej. Nie -nie smaruje pancerzy po każdym błotku -po prostu już przyszedł na to czas. Z tego co czytałem to fizjologicznie występujący przykurcz u młodych ptaków. Zaraz idę po muszki i pająki -zobaczymy co woli, bo od wczoraj zjadła tylko 1 muchę ;/

i pytanie do zaglądających i zorientowanych w temacie -czym potraktować gąbki przy uszczelkach kurzowych w rebie? bo mam zamiar rozebrać dziada i zobaczyć co w nim po 3kkm -po potraktowaniu CX80 jakby minimalnie lepiej przez jakiś czas pracował -może to wina suchych gąbek?
Kenhill
| 19:06 piątek, 15 czerwca 2012 | linkuj Smarowanie pancerzy? Chyba sobie kpisz...
Fajnie patatajałes po tych torach :D
Tej jaskółce ta dolegliwość przejdzie?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!