avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
83.30 km 0.00 off-road
02:44 h 30.48 AVG:
V-max:57.60 km/h
temp:18.0
przewyższenia:446 m
HR max:171 ( 91%)
HR avg:150 ( 80%)
tłuszczyk: 3130 kcal
dosiadałem: el compañero

serviced Reba & trying to slow down

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 22.06.2012 | Komentarze 4

Testując Rebe: czyszczenie gąbek

przed czyszczeniem


po czyszczeniu
i zmiana oleju w goleniach dolnych -do tłumika muszę wreszcie kupić Motul 5w po ~4km od zejścia z taśmy produkcyjnej.

skok ustawiłem na 170mm -joke oczywiście ;D
Na zewnątrz mokro i nieprzyjemnie, ale po przyjściu z praktyk w PSP zachciało mi się spać -NIE! -to nie dla mnie!(spanie oczywiście, bo strażacy przypominają mi kumpli z męskiej klasy w wecie -czyli dobre wykręty ;D) Więc rower, psiknięcie amorów, opaska Hotlerowska i dzida. Miał być to spontan w tempie spokojnym. Spontan był, ale po wyjeździe z Waniewa


Irek: to chyba ta kładka, do której od Białegostoku nie mogliśmy się przedostać -prace budowlane trwają ;/

obudził się we mnie demon prędkości. Końcowa średnia dużo nie podskoczyła pomimo wiatru w plecy przez jakiś czas ale... Po drodze kilka wiosek, w których padało chyba od rana i pada dalej. Jadąc mijało mnie mnóstwo samochodów wracających z Białego, ale ja jechałem uparcie środkiem pasa -NIE DAM SIĘ NA TRZECIEGO FRAJERZY!! Na uszach słuchawki z lecącym wygranym w foto-konkursie 1 z 3 audiobooków nie przeszkadzały mi w kontakcie z otoczeniem. Pogoda ma się chrzanić podobno do środy, lecz taka jak dziś wystarczy na wycieczki.
Po powrocie do domu, nie wiedziałem czy jestem spocony czy mokry, bo i padał deszcz i wiatrowi też się nie dawałem. może i spocony, bo czekolada z plecaka zmieniła stan skupienia ;p
Wykąpany i spełniony walnę chyba jakiś seans, bo przez sesję zaniedbałem całkowicie kinematografię. Czy taka pogoda pasuje Ci Irek na niedzielę? Ja olewam pogodą i jadę -choćby miało to mnie kosztować 2h czyszczenia bike'a ;p
pzdr czytających ;D
trasa mogła by być dłuższa, lecz wyjazd o 17 bez lampek na to nie pozwolił ;/
BTW o mało nie zaliczyłem szlifa w Łapach na mokrej kostce -uważałem ale RK mnie zaskoczyły. Jestem z nich ogólnie zadowolony, ale na deszcz się -no cóż- nie nadają.



Komentarze
RamzyY
| 06:56 sobota, 23 czerwca 2012 | linkuj źRebak po zadbaniu o gąbki wydaje się nieco płynniejszy. Wiedziałem otrzymaniu RK na mokrej nawierzchni przy zakupie, ale wczoraj nawet po wzięciu poprawki na ich słabość zaskoczyły mnie. Co nie zmienia faktu, że proporcja jakość/cena jest ciężka do pobicia.
porcupine
| 04:52 sobota, 23 czerwca 2012 | linkuj So, all in all you failed to slow down;)
Miałbyś o czym pogadać z Peterem bo on też właśnie przesmarował swój R7, a o RK to już chyba gdzieś czytałem że na mokrym kiepsko z przyczepnością,
Pozdro dla piszącego;)
javor
| 21:16 piątek, 22 czerwca 2012 | linkuj Miło widzieć że kładkę naprawiają, aby się z tym nie opierniczali zbyt długo.
A pogoda na weekend w zapowiedziach marna :( W lekki deszczyk też można jechać ale czy taki dystans to niewiem, zobaczymy jutro, będzie dokładniejsza prognoza.
Kenhill
| 20:53 piątek, 22 czerwca 2012 | linkuj Spokojna przejażdżka średnia 30 km/h :D Chciałbym Cię na szosówce widzieć :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!