avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
101.50 km 0.00 off-road
03:41 h 27.56 AVG:
V-max:41.60 km/h
temp:21.0
przewyższenia:579 m
HR max:167 ( 89%)
HR avg:145 ( 77%)
tłuszczyk: 5473 kcal
dosiadałem: el compañero

fighting with the wind

Czwartek, 27 września 2012 · dodano: 27.09.2012 | Komentarze 0

Węgiel mają przywieźć po południu, tata ma się go nie czepiać sam(sam nie wierzę) więc po ogarnięciu bieżących spraw wyjazd przed 12. Ciepło, ale pieruńsko wieje. Wczoraj piłem dobrą herbatę, więc dziś do bidonu z zimną wodą rzuciłem torebkę ów specyfiku -nie dało się tego pić. Udałem się więc do Krynicy do źródełka po lodowatą źródlaną

Do Brańska dowlokłem się ze średnią 24,3km/h jadą non stop pod wiatr -no w lasach był spokój. Od Brańska wiatr w plecy z zawiewaniem z boku aż do Strabli, gdzie znów waliłem pod porywisty wiatr. Dobrnąłem do domu, gdzie czekał na mnie węgiel i tata który przełopatował już ponad połowę ;x. Jutro koło południa mają dowieźć jeszcze 850kg to się odkuję -tylko, że znów jestem uziemiony.
Wpis skończony, wyprowadzić psa i ugotować mu małe conieco ;)
Bajo!
Kategoria <150km, szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!