avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
83.70 km 5.00 off-road
03:46 h 22.22 AVG:
V-max:37.60 km/h
temp:10.0
przewyższenia: m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 4209 kcal
dosiadałem: el compañero

Dzień indyka czyli sth like WRC i MTB

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 0

Wyjazd o 10 do Irka, z nim ustalamy trasę na giełdę. Na giełdzie okazało się, że są zawody Rajd Niepodległości w różnych częściach Białegostoku, więc po obejrzeniu odcinka na lotnisku lecimy na ‘górę’ na Sowlanach usypaną z popiołu w większości już porośniętą.



Take a rest means brake for (cold) chocolate
Chciałem z niej zjechać omijając szkła na dole, ale mimo Nobby Nicków odpuściłem, po podjęciu próby wejścia na rower –sztyca niebezpiecznie wysoko. Zjechałem więc razem z Irkiem i dalej na Pietrasze na hopki, a raczej to co z nich zostało –rozjeździły je crossy. Delikatnie poszalałem kilka X maksymalnie kompresując amory,

tak że po drodze na II etap zawodów Rajdu Niepodległości poczułem, jakby rower odmulił. Jechałem więc szukając ubytków w nawierzchni ‘wczuwając się w zawieszenie’.
Nagrałem kilka filmów z wyścigów, ale ze są w HD a jast niedziela ciężko je wrzucić na serwer nawet przy 6mb ;/
Powiem tyle, gość wziął słupek z 4 opon pod siebie(javor ma zdjęcia) i pojechał z nim dalej jak gdyby nigdy nic ;) Po 200m zatrzymał się i wraz z ekipą próbował się go pozbyć –niestety. Pojechał z nim na metę, gdzie kilka osób podniosło rajdówkę na lewy bok wyjęli to cacko. Rzadko się zdarza auto na 8 kołach ;DD
W drodze powrotnej znów jakiś rajd -rowerowy by Peleton. Nie było żadnych fulli, więc po po objechaniu okolicy wyznaczonych tras(elementem było niesienie roweru po kładce nad drogą)udaliśmy się w stronę Kleosina.
Z domu, po Białym jak i do domu było spokojnie –wszystkie sklepy zamknięte więc populacja nie ma czego szukać na gminie ;p
Kategoria <100km, szosa, teamowo



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!