avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
55.70 km 0.00 off-road
02:04 h 26.95 AVG:
V-max:41.80 km/h
temp:-3.0
przewyższenia:340 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2315 kcal
dosiadałem: el compañero

piękna, jasna noc

Piątek, 28 grudnia 2012 · dodano: 28.12.2012 | Komentarze 1

Gdyby nie samochody z naprzeciwka i lód w lasach można by jechać bez przedniej lampki. którą wyłączyłem po wyjechaniu z lasu przed Hodyszewem. Szkoda, że nie wyszło foto z lasu -wydawało mi się co chwila, że jedzie coś za mną i oglądałem się kilkanaście X a tam nic.

Księżyc tak dawał po śniegu... -pierwszy raz spotkałem się z taką jasnością na rowerze. A propos samej jazdy -sporo potyczek z wiatrem i zaskakującym przy 25-30km/h lodem. Piękna noc!!-żeby było cieplej można by jeździć bez końca.
BTW zmiana łańcucha na no.1 Napęd minimalnie uświniony, ale akcja szmatka i juto znów można kręcić ;)
pzdr nocnych marków ;)

track sth like:
Kategoria <50km, szosa



Komentarze
porcupine
| 18:04 sobota, 29 grudnia 2012 | linkuj Jak już jeździć nocą w zimie to w taką jak ta, faktycznie przez tą pełnie było wyjątkowo widno
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!