avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
97.60 km 67.00 off-road
h AVG:
V-max:0.00 km/h
temp:-18.0
przewyższenia: m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: kcal
dosiadałem: zimówka

koniec grudnia

Poniedziałek, 31 grudnia 2012 · dodano: 31.12.2012 | Komentarze 0

czyli rowerowe spacery z psem, roraty, dojazd na bana na uczelnię, wizyty z szpitalu u babci oraz pasterka - jedyny rower na pasterce pod kościołem -czyj?! –mój. Wracając o 1.15 z buczącym dynamem, slalomem pomiędzy chmarą wracających ludzi słyszałem tylko: 'jak można jechać tak szybko po śniegu?!'; 'myślałem że to samochód'; ‘ło Jezu!!’ ;)
Jazdę po śniegu wpisuję jako teren –w górach tak ciężko się nie jeździło jak po śniegu przekraczającym wysokość obręcz pod którym czaił się lód, czy śniegowa kasza i pod nią lód.
Przy -18 po kilometrze straciłem czucie w opuszkach, ale dobiłem drugą część dysta ;)

Foto z piątku po wizycie na rynku –nie ma jak dyski!!
Kategoria z psem



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!