avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

suche dane:
57.80 km 1.00 off-road
01:52 h 30.96 AVG:
V-max:60.50 km/h
temp:3.0
przewyższenia:312 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 680 kcal
dosiadałem: Gazella

jak za starych dobrych czasów

Wtorek, 5 lutego 2013 · dodano: 05.02.2013 | Komentarze 0

...czyli średnia jak latem
Mam dość sesji! Powrót do domu z Białego, umówienie majstra, obiad i puki słońce ośka!! ...czyli Gazelka. Trasa do Doktorc z LEDem w kieszeni. Błotniki już założone więc bez płaczu ;) -jeszcze chlapią delikatnie, ale kombinerki mogą zdziałać cuda -skrócenie o kolejny cm dystansów(może mniej tym razem).
Nieustanna walka z wiatrem ale kółka opony jakby leciały nad szosą ;p więc w

Doktorcach(pod wiatr) byłem ze średnią 29,4. Od Leszni zaczęło się w plecy, ale Markowszczyzna już w mordewind.
Za Markowszczyzną miałem 2 dzwony w dziurę i gdyby nie pancerna obręcz... wolę nie myśleć -raz aż zęby zadzwoniły. LED+mokry asfalt to nie jest to ;/ Tu wolę już śnieg.
Coraz bardziej kocham moje nowe dziecko(Gazelkę) -jutro w planach dubel potem dopiero zabieram się za sesję. Dość!!!
-sob/nie 2h snu
-nie/pon sleepless night
-pon/wt znów 2h snu
Dziś będzie z 5 wreszcie! Bo strach siadać za kółko


trasa jakoś tak...



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!