avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:998.70 km (w terenie 206.90 km; 20.72%)
Czas w ruchu:27:55
Średnia prędkość:27.01 km/h
Maksymalna prędkość:78.80 km/h
Suma podjazdów:5644 m
Maks. tętno maksymalne:186 (99 %)
Maks. tętno średnie:164 (87 %)
Suma kalorii:29719 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:71.34 km i 2h 32m
Więcej statystyk
suche dane:
31.00 km 0.00 off-road
00:59 h 31.53 AVG:
V-max:49.60 km/h
temp:11.0
przewyższenia: 86 m
HR max:172 ( 91%)
HR avg:153 ( 81%)
tłuszczyk: 1154 kcal
dosiadałem: el compañero

night ride

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 0

nocka w performie, z 2 latarkami, ciepło ubrany i test nowego przedniego adaptera -o dziwo w sklepie przepłaciłem tylko 4zł podług Allegro ;)
już coś zaczynało kropić ;/ a na piątek były takie plany...
rok akademicki zakończony = ;)))))
sesja jeszcze trwa = ;((((
pozdrawiam zakuwających




suche dane:
109.70 km 95.70 off-road
h AVG:
V-max:0.00 km/h
temp:
przewyższenia: m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: kcal
dosiadałem: Rockadile LEX

z psem, załatwienia praktyk etc

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 0

z połowy miecha: z psem, do PSP, do kościoła etc
Kategoria off-road, z psem


suche dane:
71.80 km 0.00 off-road
02:27 h 29.31 AVG:
V-max:41.80 km/h
temp:17.0
przewyższenia:433 m
HR max:169 ( 90%)
HR avg:150 ( 80%)
tłuszczyk: 2794 kcal
dosiadałem: el compañero

Chwała Panu! 3000km wybiło

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 2

Chwała Panu ale za co innego. Dziś od rana niebo popuszczało deszczem. Skończyłem naukę i dzida na rower. Zniosłem na dół rower(mam pokój na piętrze), przeżegnałem się jak przed każą jazdą, wyszedłem na róg domu i cofnąłem się: niebo od zachodu sine. Wiatr wiał co chwila inaczej -jak to pomiędzy budynkami. Wyjadę na wiadukt i zobaczę co dalej... i jechałem tak do Brańska. Po drodze 2X pokropiło. W Brańsku brake w parku na chocolate i powrót do Łap. W Topczewie nad Łapami ujrzałem to co przed wyjazdem. 10km przed domem zaczęło kropić z różną intensywności. Skierowałem myśli ku górze: -jeśli dojadę suchy obiecuję koronkę za dusze w czyśćcu. Obietnicy dotrzymam -dojechałem suchy, a 5min po wniesieniu roweru do pokoju rynny wypełniły się wodą. W tej samej chwili przyjechały dziewczyny, którym urwało się kółko od przerzutki, ale rowerowe małżeństwo pomogło im i skończyło się 8km holem rower-rower ;p

Trip miał być rekreacyjny, bo coś się w kiszkach pomieszało z czymś i nie czułem się na ostre kręcenie. Po 15km niedole przeszły i dzida.

Przed Łapami -pomimo korzystania z mojej nowej metody "anty na 3go"- pomimo:
- podwójnej ciągłej,
- skrzyżowania,
- i 3 pojazdów
na 3go wciął się... GOLF III!!!

W Topczewie stało BMW:
- na krzyżówce,
- na pasach,
i żebym nie mijał na metr stojących samochodów skasowałbym drzwi, a one mój rower i mnie. Z samochodu wysiadła... kobieta.

BTW trasa na Brańsk.
PZDR dla nie poddających się aurze

suche dane:
72.10 km 0.00 off-road
02:26 h 29.63 AVG:
V-max:47.60 km/h
temp:22.0
przewyższenia:433 m
HR max:163 ( 87%)
HR avg:148 ( 79%)
tłuszczyk: 2739 kcal
dosiadałem: el compañero

metoda na wyprzedzających na trzeciego

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 3

... jadę połową swojego pasa i nikt nie ośmiela się na wyprzedzanie. Chce trąbić niech trąbi -nie ogłuchnę- ale jak będzie się wciskał to mało lusterkiem nie trąci. Jeden 6km przed domem pomyślał, że zjadę i zaczął manewr 'na trzeciego'. Ja nie zjechałem, a on się schował. Po wczorajszej jeździe po krajowej 19tnastce miałem dość mijania na 2palce. W sumie krajowa to co innego, więc tam się nie piekliłem, ale po takich drogach po jakich miałem przyjemność jeździć dziś -niech czekają!! Jestem takim samym użytkownikiem drogi jak i oni.

Trasa standardowa -na Brańsk przez Hodyszewo. Wiatr jak wczoraj -od Brańska do Łap 30km non stop w mordewind. Moje osiągi Poprawiają się chyba dlatego że:
- raz - więcej jeżdżę,
- dwa - odpuszczam pod większe górki i wiatr gromadząc siły na zjazd i pocisk po lasach.
Nogi po wczoraj jak nowe, tyłek ciut słabiej, ale dało się jechać ;p Jedyne co odczułem rano, to że nie mogę nabrać 100% powietrza d płuc, tylko jakieś 3/4 objętości. Po kilku h przeszło i do Brańska pedałowało się już na fizjologicznym oddechu. Na moście zjadłem czekoladę, bo czułem, że będzie dramat. Dziś zeszło tylko 0.6l Nałęczowianki z multi-pluszem
POZDRAWIAM ZAGLĄDAJĄCYCH NA BLOG -jeśli tacy są ;)


foto z mostu nad Nurcem w Brańsku

oraz średnia z dojazdu do Brańska, spadła jak widać po dojechaniu do domu.

suche dane:
184.00 km 0.00 off-road
06:33 h 28.09 AVG:
V-max:53.40 km/h
temp:21.0
przewyższenia:1081 m
HR max:171 ( 91%)
HR avg:147 ( 78%)
tłuszczyk: 7285 kcal
dosiadałem: el compañero

184km in legs, but they WANT MORE!!

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 25.05.2012 | Komentarze 3

Po 37km do Brańska i zmaganiach ze zmieniającym się co zakręt wiatrem wiedziałem, że nie będzie lekko. Miałem nawet pomysł na odbicie na Zambrów i skróceniu trasy, ale… jeżdżę po to, aby pokonywać własne słabości i zapomnieć o Bożym świecie oraz utrzymać formę.
Ścieżka wycieczki na dole wpisu. Dodam, że jechałem cały czas słuchając jednego z wygranych w konkursie foto audiobooków -i jeszcze nie skończyłem. 20’ odpoczynek nad Bugiem kilka km za Siemiatyczami


Bug –zimą wygląda bardziej majestatycznie nieprawdaż Sebastian?

most ‘na’ Bugu

Dawno mnie tam nie było samochodem –może dlatego że szkoda mi było zawieszenia, ale sa tam salamandry plamiste

choć teraz to już zjazd przypomina

most z perspektywy odpoczynku

I tradycyjnie zdjęcie mojego ściganta ;D
potem wpadłem do koleżanki z cukrem dla jej koni, a potem czując jeszcze moc w nogach poleciałem dłuższą drogą do domu przez Strablę. Najgorzej było jechać po 19nastce, ale że w Boże Ciało szykuje się ponad 100km tą krajową to trzeba przywyknąć ;/ po trasie kilka razy popukałem się w głowę na widok wyprzedzania na 3ciego z moim udziałem ;x
Nogi po trasie mogą jeszcze jechać dalej(przed Łapami bez większego wysiłku można było wykręcić 30km/h), ale tyłek protestuje
Pulsometr po zamianie baterii już nie protestował, tylko pod mostem złapał sygnał ~600HR –może jakaś CB dopałka w TIRze?
Po drodze zeszło 3l wody –skończyła się w Surażu- ale chociaż jedzenia starczyło ;)
Żeby było śmieszniej rano przed wyjazdem byłem zmuszony zażyć 2 węgle –wiecie po co- a niczego takiego nie jadłem ;/
Chyba spaliło mi trochę ryjek –w sumie >6h jazdy od 9 to pełen wachlarz słońca ;)
Forma UP!UP!UP! -takie AVG w takim wietrze -przepraszam -ale popadłem w samouwielbienie ;p

javor szykuj się na jutro ;)



suche dane:
34.80 km 0.00 off-road
01:05 h 32.12 AVG:
V-max:59.40 km/h
temp:23.0
przewyższenia:194 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1170 kcal
dosiadałem: el compañero

espresso, nowy AVG i zmiana chaina

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 24.05.2012 | Komentarze 0

aby biurokracji stało się zadość- czyli dobicie kilku km do zrównania dysta na łańcuchach. Trip po espresso z Maxwell House'a aż pulsometr padł ;) tzn bateria w komputerku -stwierdziłem po "zwoltomierzowaniu" na opasce 2.9V więc wina komputerka. Jazda z wiatrem i pod. Bądź co bądź gnałem jak głupi ;)



suche dane:
31.00 km 3.00 off-road
01:00 h 31.00 AVG:
V-max:45.00 km/h
temp:26.0
przewyższenia:179 m
HR max:176 ( 94%)
HR avg:164 ( 87%)
tłuszczyk: 1245 kcal
dosiadałem: el compañero

dotarte m666 i ostrzeżenie

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 3

DZIŚ 'ROCZNICA' - JESTEŚMY JUŻ RAZEM 6000KM
ostrzeżenie: nie jeździjcie bez okularów...dziś o moje rozbiło się coś dużego, bo tylko mokra plamka została na szkle ;)
po dojechaniu do góry Bony w Surażu spauzowałem pulsometr, licznik i dzida docierać przód

(zdjęcie z wczoraj by javor ;) ) 3 takie kółka po Bonie nie nagrzały zbyt radiatora, więc zjazd

z takiego czegoś -radiator cieplutki, tarcza -wolałem nie dotykać ;)


Trip mógłby być dłuższy, ale nauka i nauka -zeświruję niebawem, a poza tym musiałem się wyzbyć z głowy jednej męczącej mnie myśli -udało się tylko częściowo ;/
Wyglądając za okno pewnie widzicie wiatr, ale po energetyku i ze słuchawkami w uszach padła znów piękna średnia. Who's the man? -przez tydzień straciłem 1.5kg bez większego wysiłku.
Dziś 90% w performie.


suche dane:
135.00 km 3.00 off-road
05:19 h 25.39 AVG:
V-max:42.70 km/h
temp:20.0
przewyższenia:755 m
HR max:186 ( 99%)
HR avg:140 ( 74%)
tłuszczyk: 5614 kcal
dosiadałem: el compañero

test nowych hampli m666

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 3

Wspólnie z javorem opracowaną trasą spokojnym tempem przemierzyliśmy cały dyst. Do Białego przed wyjazdem przebierałem się jak panienka:
-rano zmarzłem po drodze do kościoła,
-potem z psem było cieplej ->pojechałem ubrany letnio ->po 2km zawróciłem po zimowe ubrania tzn bluzę z windstopperem, zimowe spodnie i do Białego. Średnią 30.2 pod wiatr. W Białym u http://bikestats.pl/rowerzysta/javor było już cieplej, ale nie rozbierałem się już do końca drogi. Mam nadzieję, że jutro zimowych ciuchów nie db musiał wyciągać. W Brańsku full Giancika na lisie przyprawił nas o zawiechę oka ;) ale dzielnie pojechaliśmy na mostek, później do biedronki


Trip kończone górą Bona w Surażu, gdzie prawie dokończyłem docieranie hampli



jutro przejadę się specjalnie na Bonę by podocierać hample -puki co zauważyłem, że radiatory na prawdę spełniają swoją funkcję, a smród tarczy po zjeździe z Bony było czuć bez zsiadania z bike'a -to nie organiki ;p

Irek jak zajedziesz napisz, jak walczyło się z wiatrem do Białego ;)

(trasa chyba dokładnie odwzorowana)
Kategoria <150km, szosa, teamowo


suche dane:
105.10 km 92.20 off-road
h AVG:
V-max:0.00 km/h
temp:
przewyższenia: m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: kcal
dosiadałem:

z pesm i nie tylko

Wtorek, 15 maja 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 0

Przejażdżki z psem, po mieście i do Baranowa. Zauważyłem w tamtym tyg, że pies zaczyna się motorycznie starzeć – kondycja nie mogła spaść prawie z dnia na dzień, skoro codziennie robi przynajmniej te 4km za rowerem. Kilka lat wstecz zrobił 16km za rowerem wolnym tempem, na drugi dzień jeszcze widać było po nim osłabienie. Obecnie po ~5km musiałbym go ‘ciągnąć’ .Jeszcze tej zimy robił bezproblemowo +10km trasy po zaśnieżonych lasach, łąkach i rzekach wodząc brzuchem po śniegu w nagrodą dostając kiełbaskę z ogniska. Mam nadzieję, że to tylko tymczasowe spowolnienie, a nie powiedzmy zmiany zwyrodnieniowe. Pies zaczyna w czerwcu 10 rok życia –jak na takiego staruszka i tak dobrze się trzyma ;)
Nie chcę innego!! (pewnie zabrzmiało to dziecinnie, ale po 9 latach codziennych spacerów, wielokrotnym ratowaniu jego tyłka etc., jestem w stanie poświęcić dla niego więcej, niż dla niejednego ‘kolegi’’)





Moja niezatapialna zimówka u dziadków ‘na stawach‘ na Brzozowej/Sobieszyn.
Kategoria off-road, z psem


suche dane:
72.20 km 0.00 off-road
02:22 h 30.51 AVG:
V-max:42.40 km/h
temp:13.0
przewyższenia:433 m
HR max:176 ( 94%)
HR avg:155 ( 82%)
tłuszczyk: 2812 kcal
dosiadałem: el compañero

oderwanie od fizjologii - good job!

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 6

43% w fitnesie i 55 w performie, czyli bez porównania lepiej niż ostatni wpis
Standardowa 70tka na Brańsk, 30 z wiatrem i 40 pod wiatr chowając się po lasach. Niestety Glinnik po raz drugi przywitał mnie deszczem. Jak się okazało później 3 km dalej nie padało w ogóle. BTW Zbiera się na 6000km rocznicę Focusa pode mną i mega prezent -dla niego jak i dla mnie ;p
Po drodze kuń -stara dała się podrapać za uchem

i cloudsy(na zdjęcie wlazł palec ;/)

A teraz powrót do nauki fizjologii nerek. Do widzenia ;/