avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:1922.72 km (w terenie 64.00 km; 3.33%)
Czas w ruchu:62:01
Średnia prędkość:27.23 km/h
Maksymalna prędkość:69.90 km/h
Suma podjazdów:9465 m
Maks. tętno maksymalne:166 (87 %)
Maks. tętno średnie:140 (73 %)
Suma kalorii:40648 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:71.21 km i 2h 35m
Więcej statystyk
suche dane:
57.02 km 0.00 off-road
h AVG:
V-max:50.90 km/h
temp:32.5
przewyższenia:332 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1265 kcal
dosiadałem: Gazella

nie masz rodziny? -UMIERAJ W CIERPIENIACH

Środa, 8 maja 2013 · dodano: 08.05.2013 | Komentarze 2

Na eRkę w SORze wjechała pacjentka z Domu Pomocy??!! Społecznej (nie będę 'reklamował' którego). Nie mogę za berdzo rozpisywać się nt jej stany itp (częściowa tajemnica lekarska i prawa pacjenta) ale była tak zaniedbana, że nawet lekarze brali. Cewnik to miał chyba z miesiąc, odleżyny, grzybica, zmiany troficzne, odwodnienie, .... To, że ktoś miał niską rentę/emeryturę nie oznacza, że jego podstawowe prawa mogą być łamane!! Niech to skutkuje, że osoba ma mniej masła na kanapce a nie, że WYGLĄDA JAK PIES ZE SCHRONISKA!!
Nie będę się więcej rozwijał, bo mnie krew zalewa.

KTO CHCE ŻYC W TAKIM PAŃSTWIE DO KUR.. NĘDZY!!?!?

BTW czasu nie podaję, bo kasowałem na bieżąco i skasował się przy kasacji km.
rano 17 i w krótkich gaciach i bluzie, powrót bezrękawnik i k.gacie a i tak too hot. From winter to summer without spring&autumn;?(powtórka przed maturą ;p)
Kategoria <50km, szosa


suche dane:
57.89 km 0.00 off-road
02:01 h 28.71 AVG:
V-max:46.10 km/h
temp:13.0
przewyższenia:332 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1264 kcal
dosiadałem: Gazella

jak ciepły letni deszcz

Wtorek, 7 maja 2013 · dodano: 07.05.2013 | Komentarze 0

Po godzinie snu -po nocnym dużurze- prysznic, można powiedzieć, że kolacja i o 6.30 dzida na Białystok. Miałem dość śmigania w zimowych gaciach i założyłem krótkie ze świadomością, że outside 13C oraz że mam skłonność do przewiania mięśnia piszczelowego przedniego (ciekawe dlaczego zawsze on?) al edojachałem tak do Białego gdzie było już 15C. Jak zawsze na uczelni jakieś zgrzyty i nieporozumienia -grunt, że skończyłem ok 13 ;)
Na powrocie zaczęło kapać ale ustało. Jest dość duszno -rozkminiałem raczej o burzy choć new.meteo.pl nic o tym nie mówi.
Kategoria <50km, szosa


suche dane:
55.29 km 0.00 off-road
01:53 h 29.36 AVG:
V-max:44.40 km/h
temp:12.0
przewyższenia:332 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1219 kcal
dosiadałem: Gazella

nocny ostry dyżur

Wtorek, 7 maja 2013 · dodano: 07.05.2013 | Komentarze 0

Nocka w szpitalu USK na SORze od 18 do 3. Nie powiem, działo się. Na powrocie można było praktycznie bez lampek jechać, a od 3.30 zaczął się 'ruch'. Za godzinę wstaję i pędzę na uczelnię ;)

z każdą minutą, gdy się oglądałem robiło się jaśniej
Kategoria szosa, <50km


suche dane:
60.97 km 0.00 off-road
02:15 h 27.10 AVG:
V-max:39.20 km/h
temp:26.4
przewyższenia:332 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1305 kcal
dosiadałem: Gazella

ciepło - zimno

Poniedziałek, 6 maja 2013 · dodano: 06.05.2013 | Komentarze 0

Do Białego o 6.30 9.3C, wracając nawet 27 -ale to na krzyżówce wskoczyło. Do miało być pod wiatr i było, ale powrót miał być w plecy a tu guzik ;/ nie patrzyłem skąd wiało, ale w plecy to nie było whatever -liczy się, że nie jedzie się PKSem. Dziś w UST jest pełen ostry dyżur -może Przemkowi uda się nas wkręcić na nockę ;)
Kategoria <100km, szosa


suche dane:
105.71 km 0.00 off-road
03:49 h 27.70 AVG:
V-max:69.90 km/h
temp:13.0
przewyższenia:500 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2263 kcal
dosiadałem: el compañero

okolice Kazimierza

Sobota, 4 maja 2013 · dodano: 04.05.2013 | Komentarze 2

Z Sebastianem(porcupine) rundka w stronę Kazimierza pomiędzy złowrożebnymi chmurami, ale udało się-deszcz jakoś nas omijał. Nowe klocki nie jedzą już obręczy, a z górki wpadło prawie 70km/h. Trasa ok, wiatr wiał w sumie nie do końca wiadomo skąd ale przewyższeń trochę było więc strzelam...

suche dane:
36.04 km 0.00 off-road
01:50 h 19.66 AVG:
V-max:38.60 km/h
temp:12.0
przewyższenia:200 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 665 kcal
dosiadałem: Gazella

na folklor do Ryk :P

Czwartek, 2 maja 2013 · dodano: 03.05.2013 | Komentarze 0

(Wpis dodaje telefonem z podpiętą myszką -świetna zabawa :P)
Z siostrą na targ do Ryk posłuchać miejscowego folkloru i do biedronki m.in po energetyki bo miałem uczyć się za dnia a tu dziadkom pomagam i nich z farmakologii i zab. medycznych w dzień i trzeba nie spać po nocach a silna wola to za mało żeby tak koczować z książkami. W sakwie na powrocie było lekką ręką 10kg bo i babcia chciała co nieco z dyskontu. Rower prowadził się jak jaka haubica p/pancerna a z górek to masakra w pozytywnym tego słowa znaczeniu :) do Norwegii będzie trzeba wziąć zapasowe klocki bo kilka górek z 20kg+ na bagażniku i klocków nie będzie :D prędkość mała jak to z siostrą ale było z kim chociaż się pośmiać :P


suche dane:
82.14 km 0.00 off-road
03:01 h 27.23 AVG:
V-max:63.60 km/h
temp:13.0
przewyższenia:400 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1738 kcal
dosiadałem: Gazella

okolice Ryk i Nowodworu z Sebastianem

Środa, 1 maja 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 0

Przejażdżka z Sebastianem po okolicach Ryk i Nowodworu. Wiatr jakiś nie pojęty raz z tej raz z tamtej na polach, dupę mi wytłukło na trekkingu po wioskach ale przejeżdżka udana choć wciąż jakaś walka z wiatrem. Jutro rano z siostrą na targ do Ryk a potem coś znów podziałamy z porcupine'm po okolicy. V-max pobity z 56 na podany wyżej jadąc od orlenu do Ułęża.
Przewyższenia na oko porównując do płaskiego podlasia tu było ich sporo.