avatar Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy. Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'

-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
w 2010r licznikowo wyszło 2018km LEVELem A2

<<- RowerowI ->>


Odwiedzone gminy

free counters



ArchiwuM X

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2014

Dystans całkowity:2328.81 km (w terenie 93.90 km; 4.03%)
Czas w ruchu:69:19
Średnia prędkość:26.53 km/h
Maksymalna prędkość:76.60 km/h
Suma podjazdów:11178 m
Maks. tętno maksymalne:175 (92 %)
Maks. tętno średnie:130 (68 %)
Suma kalorii:54001 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:89.57 km i 3h 18m
Więcej statystyk
suche dane:
93.31 km 0.00 off-road
03:33 h 26.29 AVG:
V-max:42.70 km/h
temp:21.8
przewyższenia:440 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2289 kcal
dosiadałem: Gazella

21,8*C!!!!

Wtorek, 8 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 1

...aż klikałem licznikiem kilkaX ale dalej 21,8*C. O godz 6 było 10,1*C więc w sumie nic dziwnego. Powrót o 16 także choć raz po ludzku. 
Rano świetne, pachnące powietrze, mokry asfalt, powrót duszno -pewnie bd burza


Zawyki-Doktorce


Lesznia

temp: 10,1 /21,8*C
track: początek jak wczoraj, kółko po Białym, powrót przez Klepacze 
Kategoria <100km, szosa


suche dane:
111.95 km 0.00 off-road
04:18 h 26.03 AVG:
V-max:72.40 km/h
temp:13.6
przewyższenia:496 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2555 kcal
dosiadałem: Gazella

łot tak i 72/h

Poniedziałek, 7 kwietnia 2014 · dodano: 07.04.2014 | Komentarze 2

Wcześniej wstałem i korzystając z małego wiatru w plecy poleciałem dłuższą drogą. Wg icm'u wiatr był w plecy ale porywy <5m/s a jakoś nic nie odczuwałem. Słońca i mgieł po drodze było pod dostatkiem. Trafiło mi się prawie 3h okienka więc jakbym wrócił do domu nie zdążyłbym porządnie herbaty wypić i musiałbym wracać, więc pobujałem się po Białym. Wychodząc z uczelni zastałem mokry rower i świetne, wilgotne powietrze w parku przesiąknięte dodatkowo jakimiś kwiatkami. Powrót bez odczuwalnego wiatru i przed 18 byłem w domu także znów 12h poza domem.
te 72 to za TIRem ale długo się nie utrzymałem bo nie była to typowa skrzynia, więc podciśnienie było niewielkie ;/




za Surażem

temp: -1,2 /13.,6*C
track: Ł-Doktorce-Złotniki-B-kółko po zachodniej i północnej ścianie-S-Ł
Kategoria <150km, szosa


suche dane:
100.10 km 25.40 off-road
05:02 h 19.89 AVG:
V-max:38.00 km/h
temp:-6.0
przewyższenia:556 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2865 kcal
dosiadałem: Pająk

pobudka o 2.30 i na wschód słońca lecim

Sobota, 5 kwietnia 2014 · dodano: 05.04.2014 | Komentarze 4

Kolejna zaryta nocka, ale jak się okazało było warto. Ewa zarzuciła mi wczoraj, że to ja nie mam non stop czasu na tripa, no bo nie mam co nie zmienia faktu, że w ub sobotę miała jechać ze mną a 2 dni wcześniej wyszło, że nie bd mogła -cóż, takie życie dorosłych ;/ Wieczorem wpadłem na pomysł, czy nie zarwać nocki, jeśli Ewa okazała by się czubkiem jak ja to można noc poświęcić. Nie spodziewałem się, że zgodzi się na tak wczesną pobudkę. Do Białego wyjechałem 3.05, lecąc pod wiatr obserwowałem spadającą szczególnie w Markowszczyźnie temp. U Ewy byłem 4.10 i 4.17 jechaliśmy już po Chrobrego. Zaczęło robić się zimno, raz że mikroklimat puszczy, dwa że wolniej bo nie znam jej możliwości. Temp spadła do -5*, musiałem się skupić nad tym co mówię, bo twarz zmarzła mi tak, że niewyraźnie mówiłem, olej w Rebie też skostniał, więc komfort jazdy był średni, zmieniłem rękawiczki na goretexy i lecim dalej tradycyjnie wzdłuż linii wysokiego napięcia do Królowego Mostu, żeby z wieży św. Anny zobaczyć wschód słońca. Nie wyszedł 'centralnie w aparat'(drzewa) i deko się spóźniliśmy, ale co chcieliśmy zobaczyliśmy. Na zaroście wyczaiłem zamarznięte krople wody ;] Zjedliśmy 'małe conieco', zrobiłem Ewie hamulec, bo szykował się zjazd a przedniego lepiej nie używać, gdy oś przedniego koła jedzie poniżej osi koła tylnego  i zjechaliśmy koło tartaku. 
Na zjeździe deko się powygłupiałem, w końcu od czego są fulle, na ręce poszły 2 kpl rękawic, Ewie dałem goretexy(spakowałem 3 pary rękawic) i polecielim na Cieliczankę, gdzie temp spadła jeszcze o stopień. Całą trasę pociągaliśmy nosami -ICM zapowiadał -5* odczuwalnej, tymczasem realna wynosiła -6*C ;/ 


na wjeździe do Królowego


przed podejściem pod św. Annę


na 'halach'





widoki ze św. Anny





na trasie do Cieliczanki

powrót dziwnym trafem tez pod wiatr ;/ ale słońce już grzało, także odmarzałem po Cieliczance

temp: -6 /8*C
Kategoria <100km, off-road


suche dane:
84.27 km 0.00 off-road
03:04 h 27.48 AVG:
V-max:49.90 km/h
temp:14.3
przewyższenia:453 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2146 kcal
dosiadałem: Gazella

bez czapki i rękawiczek

Piątek, 4 kwietnia 2014 · dodano: 04.04.2014 | Komentarze 2

Rano przymroziło, na powrót czapki nie było po co zakładać bo raz ze z wiatrem, dwa że grzało, choć temperatura 14 była tylko w mieście a tak koło 13 około godz 16 i do 17.30 spadło do 9,7*C. Jazda jak jazda, bez adrenaliny, czyli do bani. 

temp: 1,1 /14,3 /9,7*C
track: Ł-B-Złotniki-Ł
Kategoria <100km, szosa


suche dane:
55.49 km 0.00 off-road
h AVG:
V-max:43.60 km/h
temp:-4.5
przewyższenia:352 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1397 kcal
dosiadałem: Gazella

byleco 2

Środa, 2 kwietnia 2014 · dodano: 02.04.2014 | Komentarze 2

Rano deko zmroziło stopy od bloków, na powrocie dogrzało. Słońce od rana, choć nie kładłem się spać to na kilka X po godz-pół mnie zmroczyło -anestezja ciąg dalszy. Jutro egzamin z medycyny ratunkowej dzieci także znów nocka w plecy, także teraz może uda się zazgonić na choć 3h żeby w nocy się nie chciało. Dziś siedziałem przed lekarzem, w pierwszym rzędzie bo mała grupka, paczyłem na niego i oczy się zamykały -z pomocą przyszła 5tka guarany. 2 listy czynności do zrobienia(przy rowerach i przy domu) w wolnym czasie+nauka -kiedy spać? 

temp: -4,5 / ~14*C
track: Ł-B-Ł
Kategoria <50km, szosa


suche dane:
61.64 km 0.00 off-road
02:18 h 26.80 AVG:
V-max:69.90 km/h
temp:0.7
przewyższenia:393 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1512 kcal
dosiadałem: Gazella

byleco

Wtorek, 1 kwietnia 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 0

Ok godz 6 -1*C, kiedy wyjechałem na Biały 0,7* -deczko zimno, za to słonecznie. W Zalesianach wymusiła na mnie wywrotka, ale odbiłem sobie czepiając się jej, ale łajza po 1km zjechała na Pomigacze, a tak dobrze ciągnęła ;/ Powrót słoneczny i prawie z wiatrem.

temp: 0,7 /~12 /9,1*C
track: Ł-B-Klepacze-Ł
Kategoria <100km, szosa