Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy.
Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'
-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
w 2010r licznikowo wyszło
2018km LEVELem A2
ArchiwuM X
- 2024, Październik2 - 0
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Lipiec2 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Maj2 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik1 - 0
- 2023, Wrzesień1 - 0
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2023, Czerwiec1 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik3 - 0
- 2022, Wrzesień1 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec3 - 0
- 2022, Czerwiec4 - 0
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień7 - 0
- 2022, Marzec4 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń2 - 0
- 2021, Grudzień2 - 0
- 2021, Listopad4 - 0
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień2 - 0
- 2021, Sierpień3 - 0
- 2021, Lipiec1 - 0
- 2021, Czerwiec4 - 0
- 2021, Maj3 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec3 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2021, Styczeń2 - 0
- 2020, Grudzień2 - 0
- 2020, Listopad2 - 0
- 2020, Październik3 - 0
- 2020, Wrzesień5 - 0
- 2020, Sierpień3 - 0
- 2020, Lipiec3 - 0
- 2020, Czerwiec4 - 0
- 2020, Maj3 - 0
- 2020, Kwiecień3 - 2
- 2020, Marzec3 - 0
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik3 - 0
- 2019, Wrzesień3 - 0
- 2019, Sierpień3 - 2
- 2019, Lipiec3 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Maj3 - 0
- 2019, Kwiecień3 - 1
- 2019, Marzec2 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń1 - 0
- 2018, Grudzień3 - 0
- 2018, Listopad4 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec11 - 0
- 2018, Czerwiec2 - 0
- 2018, Maj3 - 0
- 2018, Kwiecień6 - 0
- 2018, Marzec6 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Październik3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień6 - 0
- 2017, Lipiec4 - 0
- 2017, Czerwiec3 - 0
- 2017, Maj4 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 1
- 2016, Grudzień3 - 0
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień12 - 1
- 2016, Sierpień15 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec11 - 0
- 2016, Maj12 - 2
- 2016, Kwiecień15 - 2
- 2016, Marzec12 - 2
- 2016, Luty2 - 0
- 2016, Styczeń9 - 17
- 2015, Grudzień9 - 6
- 2015, Listopad7 - 0
- 2015, Październik16 - 4
- 2015, Wrzesień24 - 13
- 2015, Sierpień16 - 6
- 2015, Lipiec18 - 1
- 2015, Czerwiec18 - 11
- 2015, Maj17 - 11
- 2015, Kwiecień6 - 0
- 2015, Marzec5 - 1
- 2015, Luty3 - 2
- 2015, Styczeń6 - 15
- 2014, Grudzień6 - 11
- 2014, Listopad2 - 2
- 2014, Październik9 - 6
- 2014, Wrzesień2 - 9
- 2014, Lipiec2 - 3
- 2014, Czerwiec9 - 9
- 2014, Maj17 - 26
- 2014, Kwiecień26 - 48
- 2014, Marzec26 - 109
- 2014, Luty23 - 66
- 2014, Styczeń24 - 74
- 2013, Grudzień34 - 18
- 2013, Listopad30 - 33
- 2013, Październik32 - 54
- 2013, Wrzesień20 - 27
- 2013, Sierpień11 - 7
- 2013, Lipiec28 - 19
- 2013, Czerwiec29 - 36
- 2013, Maj27 - 23
- 2013, Kwiecień23 - 7
- 2013, Marzec15 - 25
- 2013, Luty13 - 23
- 2013, Styczeń10 - 9
- 2012, Grudzień17 - 42
- 2012, Listopad7 - 1
- 2012, Październik11 - 11
- 2012, Wrzesień11 - 2
- 2012, Sierpień7 - 3
- 2012, Lipiec14 - 20
- 2012, Czerwiec11 - 26
- 2012, Maj14 - 23
- 2012, Kwiecień10 - 11
- 2012, Marzec14 - 31
- 2012, Luty3 - 4
- 2012, Styczeń9 - 32
- 2011, Grudzień9 - 13
- 2011, Listopad4 - 4
- 2011, Październik6 - 6
- 2011, Wrzesień4 - 2
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec6 - 2
- 2011, Czerwiec9 - 4
- 2011, Maj15 - 10
- 2011, Kwiecień10 - 0
- 2011, Marzec12 - 4
- 2011, Luty2 - 0
- 2011, Styczeń1 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Wrzesień1 - 2
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'
ArchiwuM X
- 2024, Październik2 - 0
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Lipiec2 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Maj2 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik1 - 0
- 2023, Wrzesień1 - 0
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2023, Czerwiec1 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik3 - 0
- 2022, Wrzesień1 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec3 - 0
- 2022, Czerwiec4 - 0
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień7 - 0
- 2022, Marzec4 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń2 - 0
- 2021, Grudzień2 - 0
- 2021, Listopad4 - 0
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień2 - 0
- 2021, Sierpień3 - 0
- 2021, Lipiec1 - 0
- 2021, Czerwiec4 - 0
- 2021, Maj3 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec3 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2021, Styczeń2 - 0
- 2020, Grudzień2 - 0
- 2020, Listopad2 - 0
- 2020, Październik3 - 0
- 2020, Wrzesień5 - 0
- 2020, Sierpień3 - 0
- 2020, Lipiec3 - 0
- 2020, Czerwiec4 - 0
- 2020, Maj3 - 0
- 2020, Kwiecień3 - 2
- 2020, Marzec3 - 0
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik3 - 0
- 2019, Wrzesień3 - 0
- 2019, Sierpień3 - 2
- 2019, Lipiec3 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Maj3 - 0
- 2019, Kwiecień3 - 1
- 2019, Marzec2 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń1 - 0
- 2018, Grudzień3 - 0
- 2018, Listopad4 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec11 - 0
- 2018, Czerwiec2 - 0
- 2018, Maj3 - 0
- 2018, Kwiecień6 - 0
- 2018, Marzec6 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Październik3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień6 - 0
- 2017, Lipiec4 - 0
- 2017, Czerwiec3 - 0
- 2017, Maj4 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 1
- 2016, Grudzień3 - 0
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień12 - 1
- 2016, Sierpień15 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec11 - 0
- 2016, Maj12 - 2
- 2016, Kwiecień15 - 2
- 2016, Marzec12 - 2
- 2016, Luty2 - 0
- 2016, Styczeń9 - 17
- 2015, Grudzień9 - 6
- 2015, Listopad7 - 0
- 2015, Październik16 - 4
- 2015, Wrzesień24 - 13
- 2015, Sierpień16 - 6
- 2015, Lipiec18 - 1
- 2015, Czerwiec18 - 11
- 2015, Maj17 - 11
- 2015, Kwiecień6 - 0
- 2015, Marzec5 - 1
- 2015, Luty3 - 2
- 2015, Styczeń6 - 15
- 2014, Grudzień6 - 11
- 2014, Listopad2 - 2
- 2014, Październik9 - 6
- 2014, Wrzesień2 - 9
- 2014, Lipiec2 - 3
- 2014, Czerwiec9 - 9
- 2014, Maj17 - 26
- 2014, Kwiecień26 - 48
- 2014, Marzec26 - 109
- 2014, Luty23 - 66
- 2014, Styczeń24 - 74
- 2013, Grudzień34 - 18
- 2013, Listopad30 - 33
- 2013, Październik32 - 54
- 2013, Wrzesień20 - 27
- 2013, Sierpień11 - 7
- 2013, Lipiec28 - 19
- 2013, Czerwiec29 - 36
- 2013, Maj27 - 23
- 2013, Kwiecień23 - 7
- 2013, Marzec15 - 25
- 2013, Luty13 - 23
- 2013, Styczeń10 - 9
- 2012, Grudzień17 - 42
- 2012, Listopad7 - 1
- 2012, Październik11 - 11
- 2012, Wrzesień11 - 2
- 2012, Sierpień7 - 3
- 2012, Lipiec14 - 20
- 2012, Czerwiec11 - 26
- 2012, Maj14 - 23
- 2012, Kwiecień10 - 11
- 2012, Marzec14 - 31
- 2012, Luty3 - 4
- 2012, Styczeń9 - 32
- 2011, Grudzień9 - 13
- 2011, Listopad4 - 4
- 2011, Październik6 - 6
- 2011, Wrzesień4 - 2
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec6 - 2
- 2011, Czerwiec9 - 4
- 2011, Maj15 - 10
- 2011, Kwiecień10 - 0
- 2011, Marzec12 - 4
- 2011, Luty2 - 0
- 2011, Styczeń1 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Wrzesień1 - 2
Wpisy archiwalne w kategorii
szosa
Dystans całkowity: | 50041.83 km (w terenie 2076.55 km; 4.15%) |
Czas w ruchu: | 1817:06 |
Średnia prędkość: | 25.81 km/h |
Maksymalna prędkość: | 87.80 km/h |
Suma podjazdów: | 245627 m |
Maks. tętno maksymalne: | 190 (106 %) |
Maks. tętno średnie: | 175 (93 %) |
Suma kalorii: | 1315940 kcal |
Liczba aktywności: | 688 |
Średnio na aktywność: | 72.74 km i 2h 51m |
Więcej statystyk |
suche dane:
201.94 km
0.00 off-road
07:29 h
26.99 AVG:
V-max:42.70 km/h
temp:4.3
przewyższenia:1036 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 5835 kcal
dosiadałem: Gazella
mokro, ciemno i przyjemno
Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 5
2 dni jedzenia i nauki anestezjologii, więc czas gdzieś wyrowerować, a że w dzień mam zamiar się uczyć i mają być burze trzeba skorzystać z nocy. Przywitała mnie mrokiem -połowa trasy 0 księżyca, bez świateł nie szło jechać Potem jakaś połówka się znalazła ale o 4 w Brańsku przełączyłem strumień na stroboskop. Mokra linia(energetyczna) przemysłowa gdzieś w okolicach Szepietowa dawała jakby głośniejsze brzmienie a sucha przed Surażem już ciszej.Prócz mokrej linii koło Brańska miałem już wilgotną bluzę i spodnie, a rękawiczki -przemoczone. Za to powietrze pachniało miejscami tak "świeżo jak proszek do prania" a w lasach całkiem aromaterapia. W okolicy Ryboł mało nie wjechałem w sarninę -nocny grób masowy, chyba ze dwie TIRem walnął. Potem jedzie jakiś korowód pilot>kilka tirów z załadunkiem wystającym po pół metra poza obrys TIRa>pilot. Pierwszy pilot migał mi tak długo długimi po gałach aż całkiem nie obniżyłem lampki. TIRówki pewnie wiozły elementy konstrukcyjne na stadion koło którego latam na uczelnię, bo w dzień by tego nie przewiozły, a tak na 3 będą spokojnie w Białym. Ruch 2-4 praktycznie zerowy.
Po wschodzie na wioskach powłączały się dojarki i zaczęło się życie.
Całą drogę słuchawki jechały pod bluzą, a tel wyjmowałem z sakwy na kierownicy tylko na foto, bo wilgoć w powietrzu po prostu zniszczyła by elektronikę. Obręcze i klocki też dostały wilgocią i z hamowaniem był deko problem, bo się ślizgało a nie tarło.
Po trasie sporo nieżywych jeży i żywych zajęcy -dawno tylu nie widziałem.
Mokre rękawice przed Hodyszewem tak zmroziły mi ręce że miałem problem z ogarnięciem telefonu, ale słońce wyszło i było ok. Na następną taką trasę wiem co już bd mi potrzebne ;]
Czas całkowity wycieczki 8h, końcówka tripa deko zakręcona bo 200km ładniej wygląda ;) Jeździłbym jeszcze, ale jutro anestezjologiczna egzekucja i linię obrony trzeba szykować nie żeby wygrać, tylko mniej dostać. Tak to jest jak lekarzowi odwali na starość i od rat med wymaga jak od 5roku lekarskiego. Koleżanka pokazała mu nasze wymagane materiały z anatomii a on dalej swoje.
jak na takie oddalenie od znaku jestem pełen podziwu dla LEDa z SGS3,
w ciemności w pokoju zdjęcia wychodzą jak przy ksenonie w N8
ustawiłem ISO 800, ale przesłony nie przestawię...to tylko aparat komórkowy
miejscami max 30m widoczności
Bielsk Podlaski, oba foto robione w jeździe
przed Szepietowem
to samo wsiąkło w ubrania
chyba Piekuty
sun rise up! przed Hodyszewem
przed Sieśkami
z zoomem wyszło jeszcze gorzej, chciałem ująć warstwowe rozkładanie się mgieł
Pianki po 18kkm nadają się zupełnie do niczego. Czekam na kase za koła i n8 i trzeba zaszaleć ;)
temp: 4,3 /13,5*C
suche dane:
81.09 km
0.00 off-road
03:02 h
26.73 AVG:
V-max:44.20 km/h
temp:32.0
przewyższenia:423 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2052 kcal
dosiadałem: Gazella
32*C i wiatr mną kręcący
Sobota, 19 kwietnia 2014 · dodano: 19.04.2014 | Komentarze 2
Wyjazd tak na szybko bo anestezjologia dalej do ogarniania, potem do kościoła, ogarnięcie psa i nauka do zazgonienia. Teraz jazdy jest jakoś coraz mniej, a na >2 mieś planuje całkowite zawieszenie rowerowania, bo trzeba za robotą wyjechać i zarobić na 'motur'.Co to trasy to krótkie spodenki+bezrękawnik i opalanie się w piekielnym zmaganiu się z wiatrem który walił prosto w jape -jazda w większości po otwartym terenie. Wpadłem do Białego, kupiłem co trzeba i powrót przez Juchnowiec i Suraż już z wiatrem przeważnie w plecy. W Białym na DDRze wpadło 30.3*C, no ale to miasto btw rowerzystów jak mrówków... Wyjeżdżam z Suraża i 31*, dojeżdżam do Łap i wpada 32*C!! Licznik jest czarny, świeci słońce, wiadomo ale kiedy licznik był przez dłuższy czas w cieniu nie wyświetlało się <25*C.
Wracając z wiatrem, bez słuchawek, rodzaj wyciszenia na Wielki Tydzień mając wiatr w plecy słyszałem tylko szum łańcucha i opon co w połączeniu ze słońcem jarało mnie podwójnie ;)
Zdjęć nie robiłem bo problem z flash playerem jest od wczoraj nie tylko na wszystkich 4 kompach w domu ale i u siorki koleżanki. Wyszukać, pobrać się nie da bo google nie działają, wgrać wczorajszego tracka też się nie da, tylko siąść i płakać ;p
track i temp jak wyżej
suche dane:
108.00 km
0.00 off-road
h
AVG:
V-max:76.00 km/h
temp:17.0
przewyższenia:550 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2500 kcal
dosiadałem: Pająk
fast track & huba mentality
Piątek, 18 kwietnia 2014 · dodano: 18.04.2014 | Komentarze 0
Tak szybko: net się coś chrzani, licznik w domu się skasował, więc nie bd się rozpisywał. Co do tripa to szybkie kółko. W Surażu spotkała mnie niespodzianka w postaci ciągnika więc jako że było pod wiatr pociągnąłem się za min a okazało się, że aż 20km był mi po trasie ;) Prędkości od 16 do 42/h. Za Brańskiem złapałem TIRa na Ostrowskich blachach ale nie utrzymałem mu się więcej niż 2km bo zabrakło mi przełożenia ;/ ale 76km/h wpadło. AVS 28-29/h czasu nie patrzyłem.Po przyjeździe do domu załadowałem Patrycji rower w samochód, zgarnąłem majątek i zaraz trzeba było zbierać dupe w troki do kościoła także grafik napięty jak rzadko.
link do filmu, znów słaba jakość YT
i taki widok przez 20km ;]
wiatr delikatnie mówiąc przeszkadzał ;/ ale w Bielsku był już w plecy ;]
Nurzec, tym razem przed, a nie w Brańsku
temp: 13-17-15-17*C ciągle skakała
suche dane:
83.85 km
0.00 off-road
02:59 h
28.11 AVG:
V-max:63.60 km/h
temp:18.7
przewyższenia:431 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2122 kcal
dosiadałem: Gazella
minitest aparatu sgs3 i temperaturowa dewiacja
Czwartek, 17 kwietnia 2014 · dodano: 17.04.2014 | Komentarze 2
Wyjazd 7, powrót koło 13. Rano mroziło a na powrocie... marsakra -bez czapki, rękawic... Na spacer z psem wziąłem tel, w sumie nie wiem po co, ale okazał się przydatny, choć na wschód było za późno o ok 20'. Zdjęcia nie gorsze niż z n8 a i w trybie tylko 3MPix bo nie przestawiłem, to wyżej w HDR, a panoramę złamało ;/ (może dlatego że po raz pierwszy mam aparat z funkcją panoramy na 360* i czegoś nie ogarnąłem -szkoda że do wyboru nie ma 180*)Postaram się rano wypaść w plener i to naprawi, pokombonować z ISO, HDRem, pixelami i co tak jeszcze ten 'aparat' ma.
Propos Vmax to znów pod koła wpadła mi wywrotka i pojechałem za nią na evencie Niewodnica-Biały.
temp: 2,3 /18,7*C
track: Ł-B-Złotniki-Suraż-Ł
suche dane:
69.37 km
0.00 off-road
02:32 h
27.38 AVG:
V-max:66.40 km/h
temp:7.3
przewyższenia:379 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1677 kcal
dosiadałem: Gazella
o tak o
Środa, 16 kwietnia 2014 · dodano: 16.04.2014 | Komentarze 0
W sumie nic fajnego na trasie prócz 3km za wywrotką się nie trafiło. Cały dzień chłodno i wilgotno ale za to asfalt suchy.Na s3 przyszedł kondomik także samsung wychodzi ze skarpety ;) i wreszcie nie bd bał się o niego zabierając go do warsztatu.
temp: 4,4 /7,3 /6,2*C i skakało non stop
track: Ł-B-Pomigacze-Suraż-Ł
suche dane:
56.68 km
0.00 off-road
02:10 h
26.16 AVG:
V-max:42.90 km/h
temp:7.2
przewyższenia:352 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1400 kcal
dosiadałem: Gazella
deszcz pada, karawana jedzie dalej
Wtorek, 15 kwietnia 2014 · dodano: 15.04.2014 | Komentarze 4
Wyjazd 7, powrót ok 13. 10 km przed Białym złapał mnie deszcz, więc przebrałem się i dalej pocisk. Spodnie mokre poszły w szafkę i na powrót miałem już drugie, które zimowały w szafce na wydziale. Powrót znów z mokrymi akcentami. Mało mam teraz czasu na jeżdżenie bo koniec roku, egzaminy i dyplom za pasem. W święta zrobię jakiś pocisk a potem książki, guarana/cardiamid/'więzienna herbata' i tak na przemian, do obucha ;/temp: 4,1 /7,2*C
track: Ł-B-Ł
suche dane:
102.66 km
0.00 off-road
h
AVG:
V-max:45.00 km/h
temp:9.0
przewyższenia:656 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2700 kcal
dosiadałem: Pająk
Quad-core 1.4 GHz, 2GbRAM -to nie komputer
Sobota, 12 kwietnia 2014 · dodano: 12.04.2014 | Komentarze 8
Jako, że telefon(nokia n8)n mam już od 2lat i 2mieś(zmieniam przeważnie*Mateusz jechał nie za szybko,
*była/jest noc i zacząłem marznąć a że
* przypomniała mi się ubiegła sobota
odpuściłem te kilka km bez namysłu. Powrót z wiatrem, więc przedłużyłem na Łupiankę.
Btw stawiając rower w stojaku przed Supraślem przekręcił mi się magnes, a że było ciemno zobaczyłem to dopiero w Białym. Dyst z tracka+3km(o około tyle zawsze jest zaniżane). Za 4h pobudka i do roboty także zbijam do barłogu nie mając nawet czasu na rozkminę SGS3
SGS3
po drodze Łupianka-Baciuty jakoś na początku tyg widziałem bociana więc teraz go sfociłem -szkoda chłopaka ;/
temp: 9 /6*C
suche dane:
61.26 km
1.00 off-road
02:12 h
27.85 AVG:
V-max:44.90 km/h
temp:15.8
przewyższenia:334 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1643 kcal
dosiadałem: Gazella
nie nadaje sie nawet do dupy
Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 11.04.2014 | Komentarze 1
Wyjazd po 7 i pod wiatr. Wczoraj na probe zamontowałem wąskie siadelko i nie dało sie na tym jechać. zajeCia skancZYle sie szybCiej i polEcialem szybko do domu nIe ZahaczajAc nIgdzie po drodZe abY predzej zejsc z bIka. Piszac sms przy kOmpie klIkem cos i naJpierw przestawily sie Zet i iks a potem jedna litera wieksya jedna mniejsza i nIE mam juy nerwow bo ynow cos sie pryestawilo. Yaray bd sie bawil w siodemkasiodło
temp: 3,9 /15,8*C
track: Ł-B-Ł
suche dane:
79.62 km
0.00 off-road
03:06 h
25.68 AVG:
V-max:42.00 km/h
temp:11.2
przewyższenia:369 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1843 kcal
dosiadałem: Gazella
hipoglikemia?
Czwartek, 10 kwietnia 2014 · dodano: 10.04.2014 | Komentarze 2
Wyjazd o 7 pod wiatr, później na okienku na małe zakupy i do Przemka. Na ostatnich zajęciach wyglądam za okna a tam leje, rower mokry, ubieram się na deszcz a on się skończył. Za Białym asfalt suchy, wieje niewąsko, samochodów jak' mrówków'. U Przema niby się najadłem, a 15km od domu łapie mnie hipoglikemia(?). Najpierw niewyraźnie widzę, potem zaczynam się pocić i na koniec nogi stają się jakieś miękkie. Po 5km wszystko prócz ostatniego ustało. Sam nie wiem co to było -zawsze to jakaś odmiana po trasie ;ptemp: 2,5 /11,2*C
track: Ł-B(+po mieście)-S-Ł
suche dane:
68.28 km
0.00 off-road
02:39 h
25.77 AVG:
V-max:49.90 km/h
temp:9.6
przewyższenia:377 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1666 kcal
dosiadałem: Gazella
flaczek +mijanka
Środa, 9 kwietnia 2014 · dodano: 09.04.2014 | Komentarze 0
Wyjazd o 7 i w miarę ciepło jak na deszczowa noc. Po 5km zauważam, że przód jest za miękki ale dociągam jakoś do Niewodnicy i tu mus dopompować, bo jeszcze trochę i przetnę dętkę. Trafiło się okienko to pojechałem po 2 śniadanie i znó trzeba było dopompować, bo zeszło do zera. Między zajęciami miałem czas na zmianę dętki ale nie chciało mi się i po zajęciach znów do zera, dopompowałem na max i po 5km postój w Księżynie na zmianę dętki i dobrze wypadło, bo się rozpadało. Zanim uporałem się z dętką czekał już na mnie tylko mokry asfalt więc torby na spd'y i dzida. Po 2km suchy asfalt ;x. Torby w sakwę, słuchawki, telefon i okulary z sakwy i do domu. Na zjeździe do Łap znów zaczyna kropić. Na powrocie wiatr <70/h wg icm'u -większy dało się odczuć szczególnie na moście w Uhowie.btw flaczek okazał się sparciałą łatką a nie perforacją opony
widok na Zwierzyniecką, czyli w stronę domu
temperatura deko skakała w zależności od opadów i otoczenia: pola/wioski
temp: 7,9 /9,6 /7,8 /8,6*C