Blog gryzmoli RamzyY z metropolii Łapy.
Przejechałem z BS 82898.00 km z czego 9227.83 off-road.
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'
-->ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA<--
w 2010r licznikowo wyszło
2018km LEVELem A2
ArchiwuM X
- 2024, Październik2 - 0
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Lipiec2 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Maj2 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik1 - 0
- 2023, Wrzesień1 - 0
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2023, Czerwiec1 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik3 - 0
- 2022, Wrzesień1 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec3 - 0
- 2022, Czerwiec4 - 0
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień7 - 0
- 2022, Marzec4 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń2 - 0
- 2021, Grudzień2 - 0
- 2021, Listopad4 - 0
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień2 - 0
- 2021, Sierpień3 - 0
- 2021, Lipiec1 - 0
- 2021, Czerwiec4 - 0
- 2021, Maj3 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec3 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2021, Styczeń2 - 0
- 2020, Grudzień2 - 0
- 2020, Listopad2 - 0
- 2020, Październik3 - 0
- 2020, Wrzesień5 - 0
- 2020, Sierpień3 - 0
- 2020, Lipiec3 - 0
- 2020, Czerwiec4 - 0
- 2020, Maj3 - 0
- 2020, Kwiecień3 - 2
- 2020, Marzec3 - 0
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik3 - 0
- 2019, Wrzesień3 - 0
- 2019, Sierpień3 - 2
- 2019, Lipiec3 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Maj3 - 0
- 2019, Kwiecień3 - 1
- 2019, Marzec2 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń1 - 0
- 2018, Grudzień3 - 0
- 2018, Listopad4 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec11 - 0
- 2018, Czerwiec2 - 0
- 2018, Maj3 - 0
- 2018, Kwiecień6 - 0
- 2018, Marzec6 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Październik3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień6 - 0
- 2017, Lipiec4 - 0
- 2017, Czerwiec3 - 0
- 2017, Maj4 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 1
- 2016, Grudzień3 - 0
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień12 - 1
- 2016, Sierpień15 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec11 - 0
- 2016, Maj12 - 2
- 2016, Kwiecień15 - 2
- 2016, Marzec12 - 2
- 2016, Luty2 - 0
- 2016, Styczeń9 - 17
- 2015, Grudzień9 - 6
- 2015, Listopad7 - 0
- 2015, Październik16 - 4
- 2015, Wrzesień24 - 13
- 2015, Sierpień16 - 6
- 2015, Lipiec18 - 1
- 2015, Czerwiec18 - 11
- 2015, Maj17 - 11
- 2015, Kwiecień6 - 0
- 2015, Marzec5 - 1
- 2015, Luty3 - 2
- 2015, Styczeń6 - 15
- 2014, Grudzień6 - 11
- 2014, Listopad2 - 2
- 2014, Październik9 - 6
- 2014, Wrzesień2 - 9
- 2014, Lipiec2 - 3
- 2014, Czerwiec9 - 9
- 2014, Maj17 - 26
- 2014, Kwiecień26 - 48
- 2014, Marzec26 - 109
- 2014, Luty23 - 66
- 2014, Styczeń24 - 74
- 2013, Grudzień34 - 18
- 2013, Listopad30 - 33
- 2013, Październik32 - 54
- 2013, Wrzesień20 - 27
- 2013, Sierpień11 - 7
- 2013, Lipiec28 - 19
- 2013, Czerwiec29 - 36
- 2013, Maj27 - 23
- 2013, Kwiecień23 - 7
- 2013, Marzec15 - 25
- 2013, Luty13 - 23
- 2013, Styczeń10 - 9
- 2012, Grudzień17 - 42
- 2012, Listopad7 - 1
- 2012, Październik11 - 11
- 2012, Wrzesień11 - 2
- 2012, Sierpień7 - 3
- 2012, Lipiec14 - 20
- 2012, Czerwiec11 - 26
- 2012, Maj14 - 23
- 2012, Kwiecień10 - 11
- 2012, Marzec14 - 31
- 2012, Luty3 - 4
- 2012, Styczeń9 - 32
- 2011, Grudzień9 - 13
- 2011, Listopad4 - 4
- 2011, Październik6 - 6
- 2011, Wrzesień4 - 2
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec6 - 2
- 2011, Czerwiec9 - 4
- 2011, Maj15 - 10
- 2011, Kwiecień10 - 0
- 2011, Marzec12 - 4
- 2011, Luty2 - 0
- 2011, Styczeń1 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Wrzesień1 - 2
Zazwyczaj jeżdżę Vśr 1km/2'
ArchiwuM X
- 2024, Październik2 - 0
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Lipiec2 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Maj2 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik1 - 0
- 2023, Wrzesień1 - 0
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2023, Czerwiec1 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik3 - 0
- 2022, Wrzesień1 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec3 - 0
- 2022, Czerwiec4 - 0
- 2022, Maj3 - 0
- 2022, Kwiecień7 - 0
- 2022, Marzec4 - 0
- 2022, Luty1 - 0
- 2022, Styczeń2 - 0
- 2021, Grudzień2 - 0
- 2021, Listopad4 - 0
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień2 - 0
- 2021, Sierpień3 - 0
- 2021, Lipiec1 - 0
- 2021, Czerwiec4 - 0
- 2021, Maj3 - 0
- 2021, Kwiecień5 - 0
- 2021, Marzec3 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2021, Styczeń2 - 0
- 2020, Grudzień2 - 0
- 2020, Listopad2 - 0
- 2020, Październik3 - 0
- 2020, Wrzesień5 - 0
- 2020, Sierpień3 - 0
- 2020, Lipiec3 - 0
- 2020, Czerwiec4 - 0
- 2020, Maj3 - 0
- 2020, Kwiecień3 - 2
- 2020, Marzec3 - 0
- 2020, Luty2 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik3 - 0
- 2019, Wrzesień3 - 0
- 2019, Sierpień3 - 2
- 2019, Lipiec3 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Maj3 - 0
- 2019, Kwiecień3 - 1
- 2019, Marzec2 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń1 - 0
- 2018, Grudzień3 - 0
- 2018, Listopad4 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec11 - 0
- 2018, Czerwiec2 - 0
- 2018, Maj3 - 0
- 2018, Kwiecień6 - 0
- 2018, Marzec6 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień2 - 0
- 2017, Listopad3 - 0
- 2017, Październik3 - 0
- 2017, Wrzesień5 - 0
- 2017, Sierpień6 - 0
- 2017, Lipiec4 - 0
- 2017, Czerwiec3 - 0
- 2017, Maj4 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2017, Styczeń3 - 1
- 2016, Grudzień3 - 0
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień12 - 1
- 2016, Sierpień15 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec11 - 0
- 2016, Maj12 - 2
- 2016, Kwiecień15 - 2
- 2016, Marzec12 - 2
- 2016, Luty2 - 0
- 2016, Styczeń9 - 17
- 2015, Grudzień9 - 6
- 2015, Listopad7 - 0
- 2015, Październik16 - 4
- 2015, Wrzesień24 - 13
- 2015, Sierpień16 - 6
- 2015, Lipiec18 - 1
- 2015, Czerwiec18 - 11
- 2015, Maj17 - 11
- 2015, Kwiecień6 - 0
- 2015, Marzec5 - 1
- 2015, Luty3 - 2
- 2015, Styczeń6 - 15
- 2014, Grudzień6 - 11
- 2014, Listopad2 - 2
- 2014, Październik9 - 6
- 2014, Wrzesień2 - 9
- 2014, Lipiec2 - 3
- 2014, Czerwiec9 - 9
- 2014, Maj17 - 26
- 2014, Kwiecień26 - 48
- 2014, Marzec26 - 109
- 2014, Luty23 - 66
- 2014, Styczeń24 - 74
- 2013, Grudzień34 - 18
- 2013, Listopad30 - 33
- 2013, Październik32 - 54
- 2013, Wrzesień20 - 27
- 2013, Sierpień11 - 7
- 2013, Lipiec28 - 19
- 2013, Czerwiec29 - 36
- 2013, Maj27 - 23
- 2013, Kwiecień23 - 7
- 2013, Marzec15 - 25
- 2013, Luty13 - 23
- 2013, Styczeń10 - 9
- 2012, Grudzień17 - 42
- 2012, Listopad7 - 1
- 2012, Październik11 - 11
- 2012, Wrzesień11 - 2
- 2012, Sierpień7 - 3
- 2012, Lipiec14 - 20
- 2012, Czerwiec11 - 26
- 2012, Maj14 - 23
- 2012, Kwiecień10 - 11
- 2012, Marzec14 - 31
- 2012, Luty3 - 4
- 2012, Styczeń9 - 32
- 2011, Grudzień9 - 13
- 2011, Listopad4 - 4
- 2011, Październik6 - 6
- 2011, Wrzesień4 - 2
- 2011, Sierpień4 - 0
- 2011, Lipiec6 - 2
- 2011, Czerwiec9 - 4
- 2011, Maj15 - 10
- 2011, Kwiecień10 - 0
- 2011, Marzec12 - 4
- 2011, Luty2 - 0
- 2011, Styczeń1 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Wrzesień1 - 2
Wpisy archiwalne w kategorii
Lubelskie
Dystans całkowity: | 4071.35 km (w terenie 215.70 km; 5.30%) |
Czas w ruchu: | 160:43 |
Średnia prędkość: | 24.07 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.10 km/h |
Suma podjazdów: | 18389 m |
Maks. tętno maksymalne: | 187 (106 %) |
Maks. tętno średnie: | 157 (89 %) |
Suma kalorii: | 117515 kcal |
Liczba aktywności: | 43 |
Średnio na aktywność: | 94.68 km i 4h 07m |
Więcej statystyk |
suche dane:
41.73 km
0.00 off-road
01:43 h
24.31 AVG:
V-max:62.40 km/h
temp:24.4
przewyższenia:200 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1056 kcal
dosiadałem: Gazella
62,4km/h z 9kg na bagażniku
Środa, 4 września 2013 · dodano: 04.09.2013 | Komentarze 0
Trip zakupowy do Sobieszyna i Ryk. Powrót z 5 mlekami, 3 jogurtami +jakieś 1,5kg kluczy dętek itp. Z górki za Bliską znów szał baj najt, słuchawki z głowy i lecimy słuchając czy Gazelka wytrzyma ;p a raczej obejma do prawego ramienia głównego bagażnika. AVG niska bo i wiatr i kilka km po chodnikach bo ruch dziś jak rzadko.temp 17,9/24,4*C
suche dane:
214.42 km
0.00 off-road
07:45 h
27.67 AVG:
V-max:54.90 km/h
temp:33.3
przewyższenia:1168 m
HR max:175 ( 92%)
HR avg:142 ( 74%)
tłuszczyk: 8429 kcal
dosiadałem: Gazella
longest event ever mean 214km'a
Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 3
Dziś bez foto bo szybki powrót na praktyki od jutra.Wyjazd po 'obiedzie' przed 11. Miałem w planach zajechać do kumpla do Hołowczyc miedzy 13-14 ale się przeliczyłem i zmieniałem czas podsyłając mu jeszcze 2 sms.
raz -nie 90 a 120km
dwa: icm podało wiatr w plecy a wiał jak chciał, potem 'zdechł' i tak o. Zajechałem na 15 coś, zjadłem obiad i przed 16 siedziałem z powrotem na Gazeli.
Od koleżki już jakieś 90km iwęc ok 19 at home.
Po trasie kilka wymuszeń -jedno przypłaciłem 175HR (czerwone światło na trasie Wa-wa-Terespol za szybko się zapaliło i było trzeba zdążyć przed samochodami) a tak to duuży ruch na trasie -powroty z długiego weekendu i palące słońce. I speedstop bo coś niedobrze mi się zrobiło a tak to trasa jak trasa mean kiedyś 200km było nie lada wyzwaniem a teraz sprowadza się tylko do spakowania się z głową.
BTW co ciekawe po 2tyg pielgrzymowania tyłek odpoczął i nie musiałem ani razu podnosić go z siodełka z powodu wiadomego ;) więc tym bardziej PRO RIDE ;)
Bez fot tym razem
temp 23 / 33,3*C
suche dane:
36.56 km
0.00 off-road
01:36 h
22.85 AVG:
V-max:59.10 km/h
temp:29.1
przewyższenia:200 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 945 kcal
dosiadałem:
20kg na bagażniku
Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 0
Korzystając z chwili wolnego czasu -wieczorem zwózka pszczół z dziadziem- pojechałem po ciężkie zakupy od razu przetestować nośność bagażnika przed Mazurami. W sakry wpadło:4*3.5kg persil
2x2l coli
+ waga sakw, kluczy, dętek, pompki etc więc na pewno 20kg wisiało na bagażniku.
Kiedy zjechałem za radarem w stronę basenu do drukarni -była zamknięta- i chciałem z powrotem wdrapać się na krajową 8semkę użyłem przełożenia 1:2 ;p
Załadowany rower jechał jak Rosomak sprawiając wrażenie pojazdu nie do zatrzymania. Za stacją Bliska -jadąc po trasie Moszczanka-Kock na zjeździe na Ułęż wpadło 59km/h lecz wolałem zdjąć słuchawki i słuchać czy coś nie odpada ;p Odpadł tylko sznurek -tj w mają dziadkowie do samoczyszczenia piasty więc szybko go odjąłem, żeby w szprychy czy napęd nie poleciał i nie zakończył jazdy ;/
Ogólnie wolna jazda oszczędzająca ścięgna w kolanach , bo z kostką już spokój.
temp 29.1 18.2
suche dane:
206.51 km
0.00 off-road
08:18 h
24.88 AVG:
V-max:63.00 km/h
temp:11.8
przewyższenia:1164 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 7236 kcal
dosiadałem: Gazella
206km rowerem po 435km z buta
Czwartek, 15 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 0
Wyjazd po 6 i pierwsze 40km 'dułem' w rękawiczkach i spodniach zimowych ;/ Po godzinie na licznik wskoczyło 13C z 11,8C. Cała trasa to walka z wiatrem który miał dawać z zachody a dawał z płd-zach czyli prawie non stop w facjatę a na bagażniku wisi 11kg itemów ;pMax speed wpadła przed Siemiatyczami -zjeżdżając czułem się jak czołg ;D Tiry na trasie zdarzały się sporadycznie mało. Przed Siemiatyczami patrze na pobocze gdzie 'na rowerze leży gość'. Miał załadowanego trekkinga po brzegi +przyczepka na 2 kołach załadowana po niebo ze stopką z tyłu. Biker rozłożył się na itemach i odpoczywał -ale w pełnym słońcu? -dochodziło już do 30 podczas jazdy a tak... ;/ Żałuję do tej pory, że nie zagaiłem i nie obfociłem bo pewnie trasę miał w stylu całej Polski lub dalej.
przed Siemiatyczami
Średnia wyszła jak z przed 3lat, kiedy zaczynałem na serio z rowerem: wiatr z 2 lub pierwszej cały czas, załadowany tył choć czasami zawiał w plecy -ale tylko pojedyncze km.
Jadąc oszczędzałem cały czas lewą stopę(naciągnięte po pielgrzymce ścięgno). Później po odpoczynku siedząc krzywo na beli słomy naciągnąłem wewnętrzne ścięgna przy kolanie, ale zjeść było trzeba ;)
Trasa w sumie zajęła 9h wszystkiego z sikaniem i odpoczynkiem/posiłkiem
BTW dojeżdżając do centrum Siemiatycz jakiś szerszeń lub coś podobnej wielkości przywalił mi w czoło całą swą 'masą' i aż w bańce zadudniło -miałem kilka zderzeń z owadami ale ten był wyjątkowo 'ciężki'.
temp 11.8 / 30.7*C
suche dane:
147.40 km
0.00 off-road
04:58 h
29.68 AVG:
V-max:62.30 km/h
temp:15.2
przewyższenia:690 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 4573 kcal
dosiadałem: Pająk
deszcz 2x zgonił z roweru cz. 1
Piątek, 12 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0
Skoro nocleg mam po trasie, więc chętnie nadrobię kilka km poznając nowe okolice a zmoknąć tu czy na 19nastce whatever ;pWyjechałem z Sobieszyna jakoś po 14 i 15km od domu na niebie granatowa, migająca ściana jakby <5km ode mnie a ja odbijam w prawą na Wole Gułowską i burza przechodzi za plecami, by deszcz sięgnął mnie za Wojcieszkowem. Przebieram się pod młynem, zakładam torby na buty, zabezpieczam plecak i jadę dalej. Po 10min przestaje padać ale jadę jeszcze jakiś czas przebrany bo opony podnoszą wodę i leci w spd'y a jutro też jest dzień/jazda. Dotoczyłem się do Łukowa DDR'em na Siedlce/Garwolin, ale przegapiłem zjazd na rondo i w ruch poszedł gps, żeby wyjechać na główną do Siedlec, bo oczywiście zakaz dla rowerów, furmanek, ciągników rolniczych ;/ jakby to rowerem jeździło się tyle ci ciągnik ;x
Od ostatniego deszczu minęło kilkadziesiąt km żeby po 12km przed Siedlcami znów zaczęło kropić. Wpadam na przystanek pks ,witam się z dziadkiem czekającym na pekaesa i czekam jedząc batony i sezamki, odpisuję msg i spr pogodę(z resztą what for ;> skoro i tak 3ba jechać). Po 15min czekania dalej to samo więc znów torby na spd'y, kurtka i jedziemy z tym koksem- przy takim deszczyku ucierpi tylko łańcuch ;/ 13km za Siedlcami licznik odmawia posłuszeństwa -wysiada gumka od 'mode' i przed oczami mam tylko AVG -lepsze to nić clock ;p
Za Wiśniewem 2krotnie dzielę się środkowym palcem z wyprzedzającym na 3ciego z vis a visa. Przez Siedlce przetoczyłem się obwodnicą bez porywania się na centrum -widziałem z samochodu ;p
W mordach wyprzedza mnie osobówka z 2 trekkingami na klapie. Przednie koło tego przy samej klapie było max 10cm od drogi -jak zahaczy to może zgubić oba rowery ;p
Średnia trochę do bani bo 7,8 i 9 koronka odmawiają współpracy szczególnie na podjazdach ;/ Nie mam kasy na nowy napęd -kaseta XT+ 3 łańcuchy XT więc poszukam samych koronek lub używanej kasety. W sumie jak jeździło się praktycznie tylko na nich to siadły pierwsze...
Nowe tereny i gminy zaliczone, ale więcej tymi dziurami nie jadę -krajowa 19 jest płaska jak lodowisko a to to.. jak rzeka z przeręblami ;x
Temperatura wahała się od 22.4 przy zachmurzeniu do 15.2 w deszczu.
Na miejscu byłem o 19.59, kolacja+gadanie, prysznic i spać bo o 6 trzeba wstać i dalej grzać ;p
nowe gminy: Wojcieszków, Łuków, Wiśniew, Siedlce, Mordy
suche dane:
147.67 km
9.00 off-road
05:02 h
29.34 AVG:
V-max:0.00 km/h
temp:32.0
przewyższenia:857 m
HR max:177 ( 93%)
HR avg:141 ( 74%)
tłuszczyk: 5415 kcal
dosiadałem: Pająk
jakby ktoś spawał horyzont
Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0
Wyjazd po wydojeniu z miodu pszczół, przy których działam z dziadziem od poniedziałku. Wyjeżdżając objadłem się i serducho nie oszczędzało pulsometru dając po HRze jak nigdy ;/ może to po 3dniowej przerwie ;>Wstępnym planem było: Garwolin>Góra Kalwaria i pozrót do Dęblina wschodnim brzegiem Wisły do Dęblina>dom ale gdy w Garwolinie navi pokazała, że do Parysowa jest 12km(*2=24) to odechciało mi się nawrotki pod wiatr i wstępnie chciałem zaliczyć Łuków, jednak im byłem bliżej tym ogarniałem że nie zdążę przed nocą i zawróciłem do 17nastki a gps kierował mnie po zadupiach, które postaram się odtworzyć na tracku poniżej. Przed zjechaniem na z Garwolina na Parysów AVG było 29,6km/h pod wiatr dający z 10siątej.
Do Parysowa pojechałem po foto tablicy, które podesłałem przez fb koleżance, której koń ma takie imię.
Licznik zatrzymał się jak robiłem foto i nie chciał zliczać po starcie, więc mam tylko dane z Sigmy i to, że zatrzymał się na 69,607km -tam też dopiłem resztki wody z camela ;/ Włożyłem baterię szczypiącą w język a nie nową -teraz już nadajnik nie ma tego problemu.
To wyżej to jedyne zdjęcie bo zamówiłem nowy kondon na telefon na adres dziadków i 3mam telefon teraz na mostku i trzeba 2min poświęcić, żeby wyjąć i włożyć telefon, więc teraz bd robił mniej fotek. Pamiętam, że poleciałem przez Miastków a później jakimiś polnymi zadupiami -jedno prowadziło przez 'kamieniołomy' sth like wąwóz w górach, kamienie, podmyta droga polna, więc trzeba było sporo zwolnić, żeby nie walnąć gdzieś dyńką -chwilami wyrwy przypominały zjazdy z Sebastianem po okolicach Kazimierza ;/ i robiło się niebezpiecznie nawet przy 20km/h
Kiedy wyjechałem w cywilizację(na szosę) dzwoniący na kierownicy telefon przysporzył sigmę o 'no signal' a licznik o 66-99,9 Vmax ;p ale nie odbieram tel jadąc rowerem i sytuacja powtórzyła się 4x ;X
Potem poleciałem na Żelechów, ale za Wilczyskami widzę znak most zerwany czy sth like that ale...rower nie przejedzie :> i pojechałem, i przejechałem ;p a 'most' jawnie dla konia, quada , roweru czy Rubicona ;p dalej parzyłem do 17nastki jak kierował gps. Żebym miał więcej czasu zajechał bym do Jeruzala -tak gdzie kręcą Ranczo bo minąłem znak "Latowicz 10km" a to gmina, gdzie znajduje się 'Urząd Gminy Wilkowyje' ;)
Do Ryk wjechałem o 21.30 widząc nadchodzącą z vis a vis'a burzę. W rozciągłości(patrząc od Ryk) od Sarn do Lubartowa i tak ścigałem się z nią, bo pioruny były coraz wyraźniejsze, ale początkowo wyglądały jak spawanie u sąsiada -tylko nie pachniało. W Ułężu waliło już z prawej i lewej ale komórka tego nie złapie ;/ tym bardziej że zostało 6% baterii gps net muza rozświetla ściany domów w Ułęż. Do dysta z gspies dodałem 2km bo wyliczając track zawsze o około tyle jest więcej na liczniku oczywiście biorąc pod uwagę długość trasy.
Wjazd do Sobieszyna z podciśnieniem w dołku głodowym i na baterii -6%:
*całą drogę szła muza,
*kilka X używałem navi,
*na fb 'wpadłem na koleżankę' i tak kontynuowałem 'rozmowę'.
Temperatura wahała się od 32C na pełnym słońcu po godz. 16 do 19.3C o 22 na wjeździe do Sobieszyna 22.00
Na wszystkie km poszło 2 litry wody i 2 lody -patyczaki, więc do domu wpadłem deczko głodny, ale ogarnąłem otwarte szyby samochodów i elektryczny młynek do zboża jako że szła burza.
zaliczone gminy: Trojanów Garwolin borowie Parysów Żelechów i inne
suche dane:
122.65 km
0.00 off-road
03:52 h
31.72 AVG:
V-max:55.50 km/h
temp:32.6
przewyższenia:606 m
HR max:156 ( 82%)
HR avg:133 ( 70%)
tłuszczyk: 3926 kcal
dosiadałem: Pająk
znów ładna średnia, cz. 2
Sobota, 6 lipca 2013 · dodano: 06.07.2013 | Komentarze 0
Wyspałem się nieco, śniadanie i wyjazd lekko po 7 w orzeźwiających 20,1C, które długo się nie utrzymały ;/ Wiaterek wiał w plecy, później w bok więc jechało się niezgorzej. Foto tylko z pod sklepu bo spr akurat pocztę a tek tel był w plecaku i a słuchawki na uszach.Tak zapyziałego sklepu nie widziałem dawno, ale babka miła. Zjadłem i dalej w trasę. Ogólnie postój max 10min zjeść spokojnie i dalej jechać -nie ma co się oszczędzać bo planuję 3 dniową przerwę po przyjeździe do dziadków.
Trasa jak to 19nastką szybko i można usnąć -żadnego trzęsienia ;)
Kategoria szosa, Lubelskie, <150km, FullSpeedAhead
suche dane:
23.45 km
0.00 off-road
01:13 h
19.28 AVG:
V-max:44.40 km/h
temp:13.7
przewyższenia: m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 469 kcal
dosiadałem: Gazella
[Lubelskie] mokre Przytoczno
Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 31.05.2013 | Komentarze 0
Trip do Przytoczna na rynek w deszczu i b.dziwnie wyglądających chmurach które nie zwiastują niczego dobrego. Najpierw jazda w windstopperze, później przesiadka na p/deszczową.Zobaczymy jak pogoda bd kształtowała się jutro, bo jechać 200km moknąc to co innego niż pod wiatr :)
suche dane:
84.46 km
0.00 off-road
03:26 h
24.60 AVG:
V-max:56.90 km/h
temp:30.0
przewyższenia:400 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 1688 kcal
dosiadałem: Gazella
[Lubelskie] przedburzowe, przegadane kółko
Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 30.05.2013 | Komentarze 0
Trip z Sebastianem i Piotrkiem zaraz po kościel wygladajac tylko burzy, bo było fora duszno a przez całą drogę krążyły pojedyncze chmury. Mieliśmy jechać a tym czasem cała droga przeszła na gadaniu głównie o rowerach i diecie :) w dość silnym wietrze. Po wczorajszej 2setce nie było dziś tak źle, ale jak położyłem się wczoraj o 22 tak wstałem o 7.30 :D Czyli spałem tyle co ponad 2 noce kiedy się uczę. Wpis znów z telefonu więc może znów coś urwie jak wczoraj ale naprawie to dopiero w Łapach.BTW Peter na 26", ja na 28" a Sebastian 29 na nowej maszynie.suche dane:
105.71 km
0.00 off-road
03:49 h
27.70 AVG:
V-max:69.90 km/h
temp:13.0
przewyższenia:500 m
HR max: (%)
HR avg: (%)
tłuszczyk: 2263 kcal
dosiadałem: el compañero